Nowy Jork: Areszt dla obrońców życia, którzy w klinice aborcyjnej rozmawiali z matkami oczekującymi na aborcję

Kilku obrońców życia, w tym o. Fidelis Moscinski CFR, zostało aresztowanych po tym, jak odmówiło opuszczenia terenu jednego z ośrodków aborcyjnych „All Women’s Care”. Proliferzy brali udział w inicjatywie Red Rose Rescue, w której modlą się, rozmawiają z kobietami chcącymi dokonać aborcji i wręczają im czerwone róże, symbol życia.
24 kwietnia z intencją rozmowy z kobietami, jedną z amerykańskich klinik, All Women’s Care w Manhasset, odwiedzili też obrońcy życia. W placówce proliferzy podejmowali rozmowy z matkami, które przyszły do klinki z zamiarem dokonania aborcji. Obrońcy życia modlili się i wręczali kobietom wspomniane róże. Na karteczce, która załączona była do podarunku, znajdowały się numery telefonów lokalnych ośrodków wspierających matki oczekujące dziecka, a także słowa „Zostaliście stworzeni, by kochać i być kochanym… Wasza dobroć jest większa niż trudności związane z waszą sytuacją. Okoliczności w życiu zmieniają się. Nowe życie, choćby małe, daje obietnicę niepowtarzalnej radości”.
Personel klinki wezwał policję, która aresztowała obrońcy życia. Laura Gies, John Hinshaw, Matthew Connolly i o. Fidelis Moscinski CFR, którzy pojawiali się w sobotę pod nowojorskim ośrodkiem, zostali oskarżeni o „utrudnianie działań administracji rządowej” .
W minionych latach członkowie ruchów pro-life często przychodzili przed ośrodki i klinki aborcyjne, modlili się i podejmowali rozmowy z matkami, które chciały przerwać życie swoich dzieci. Dzięki takim działaniom wiele kobiet zrezygnowało z aborcji, uratowano wiele dzieci. Jednak amerykańscy kongresmeni wprowadzili zapisy nakładające surowe kary na członków ruchów obrony życia, którzy przychodzą pod ośrodki aborcyjne, chcąc rozmawiać z kobietami zgłaszającymi się na aborcję.
Źródło: Life Site News
Dodaj komentarz