Lex Czarnek oczekuje na decyzję prezydenta. „Ustawa daje szansę rodzicom, aby mogli kontrolować to, co dzieje się w szkole”

#ideologia gender #ideologia LGBT #Lex Czarnek #LGBT #ochrona dzieci #Polska #presja LGBT #Prezydent RP #pro-family #rodzice #seksualizacja dzieci #szkoła #ustawa #wychowanie

(fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne)

Tak nowelizację ustawy Prawo oświatowe, nazywanej lex Czarnek, ocenia Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty. „Reforma ustawy prawo oświatowe daje rodzicom narzędzia, aby prowadzić walkę z demoralizacją dzieci” – podkreśla.

W tym momencie projekt nowelizacji ustawy, której celem jest ochrona dzieci przed treściami o charakterze ideologicznym, znajduje się na biurku prezydenta Andrzeja Dudy. Już w najbliższych dniach prezydent powinien podjąć decyzję w sprawie nowych regulacji.

Jestem przekonany, że ta ustawa to krok w dobrą stronę – stwierdził Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty, w programie Polski Punkt Widzenia na antenie Telewizji Trwam.

Grabowski zwrócił uwagę, że rodzice postulowali, aby zwiększono zakres ich praw i tą odpowiedzią jest właśnie zaproponowana reforma. Jak dodał, „spełnia ona oczekiwania, daje szansę rodzicom, aby mogli kontrolować to, co dzieje się w szkole i chronić dzieci przed niebezpiecznymi zakusami ideologii marksistowskiej”.

(…) Jako rodzice jesteśmy bardzo często zaskakiwani rozmaitymi tzw. programami edukacyjnymi, których celem jest tak naprawdę demoralizacja naszych dzieci i naszej młodzieży – powiedział.

Środowiska opozycyjne i lewicowe krytykują zapisy projektu ustawy, twierdząc, że służy ona zastraszaniu dyrektorów szkół i marginalizowaniu różnych organizacji.

Mówi się, że teraz żadne organizacje nie będą mogły wchodzić do szkół, nie będą mogły prowadzić zajęć. Jest to kłamstwo. Organizacje będą musiały przedstawić pewien prospekt, który będzie opisywał zajęcia – odpowiedział Marek Grabowski.

Prezes Fundacji Mamy i Taty podkreślił, że zawsze zachęcał rodziców do zaangażowania się w działalność szkoły, aby rodzice byli świadomi tego, jakie treści przekazywane są ich dzieciom.

Każdy rodzic wie, ile wysiłku wkładamy w wychowanie dzieci. Nie chcemy tej pracy zepsuć przez formy indoktrynacji, podważania zdania i roli rodziców. Chcemy, żeby nasze dzieci były szczęśliwe – podkreślił.

AG/RadioMaryja.pl

Udostępnij