Ks. Burda o rodzinie Ulmów: Oddając swoje życie za wiarę, pokazali wierność Panu Jezusowi

„Można ich określić jako ludzi niezwykle dojrzałych i odpowiedzialnych. Widać to najpierw w codziennej wierności ich życiowemu powołaniu. Ich powołaniem było małżeństwo i troska o wychowanie dzieci. Czynili to dzień po dniu, każdego dnia” – powiedział ks. dr Witold Burda, który jest postulatorem procesu beatyfikacyjnego rodziny Ulmów. Dyrektor Wydziału ds. Kanonizacyjnych Kurii Metropolitalnej w Przemyślu przekazał, że w rodzinie Ulmów najbardziej porusza go wierność w codzienności.
Ks. Burda w rozmowie na antenie Radia Maryja podkreślił, że dla rodziny Ulmów właśnie codzienność była przestrzenią i rzeczywistością, w której rozwijali się i dorastali do świętości. Dalej podkreślił, że:
Rodzinę Ulmów można określić jako rodzinę zwyczajną, bo właśnie przez prostotę oraz codzienne wypełnianie obowiązków pokazywali głębokie zaangażowanie wyrażane w codzienności, najpierw przez proste gesty, takie jak bycie ze sobą i wspieranie się. Jest to niezwykle ważne, jeżeli chodzi o budowanie jedności małżeńskiej.
Ocenił, że właśnie wspólna troska na co dzień o wzajemną relację małżeńską jest fundamentem, jeśli chodzi o przyjmowanie nowego życia i właściwe wychowanie dzieci. Wzajemna miłość jest najpiękniejszym, co można dać dzieciom – mówił.
Postulator procesu beatyfikacyjnego wskazał też, że do domu Ulmów chętnie przychodzili mieszkańcy Markowej, mogąc liczyć na pomoc. Rodzina okazywała szacunek i zrozumienie drugiemu człowiekowi. Przejawiło się to najmocniej w ukrywaniu Żydów, za co ponieśli śmierć męczeńską. Jak podkreśla ks. Burda:
Dzień ich śmierci jest ukoronowaniem i szczytem, do którego prowadziło całe ich życie. To jest właśnie życie męczenników, czyli tych, którzy fizycznie uczestniczą w tajemnicy zbawienia, jakiego Chrystus dokonał przez swoją mękę i śmierć na krzyżu. Oddając swoje życie za wiarę, pokazali wierność Panu Jezusowi.
Jak już informowaliśmy, papież Franciszek uznał męczeństwo rodziny Ulmów. Oznacza to, że droga do beatyfikacji bohaterskiej rodziny stanęła otworem.
ds/RadioMaryja.pl
Dodaj komentarz