Gwałty, zabójstwa, nielegalne aborcje. Oto metody Grupy Wagnera, nie tylko na Ukrainie

Rosjanie w trakcie wojny na Ukrainie dopuszczają się najcięższych zbrodni, włączając w to ostrzały szkół, szpitali, gwałty i mordy na cywilach. Media poinformowały, że podobne praktyki żołnierze tzw. Grupy Wagnera stosują od dawna także w innych rejonach świata.
Rosyjscy najemnicy w trakcie wojny na Ukrainie pozostawiają po sobie krwawy ślad w postaci morderstw czy gwałtów. Amerykański portal Daily Beast opisał z kolei historię 17-letniej dziewczyny, która mieszkała w obozie dla uchodźców we wschodniej Nigerii. Sprzedano ją przemytnikom złota z Kamerunu i choć według ogłoszenia na Facebooku miała być pokojówką, szybko zrozumiała, że jej przyszłość będzie znacznie bardziej mroczna.
W trakcie podróży nastolatkę wykorzystywano seksualnie, w Kenzou w Kenii z kolei kazano jej jechać do miejscowości w Republice Środkowoafrykańskiej. Tam zgwałcił ją właśnie żołnierz ze wspomnianej Grupy Wagnera. Potem otrzymała od niego paczkę ze złotem, która miała trafić do Kamerunu.
Nastolatka w rozmowie ze wspomnianym amerykańskim portalem przekazała, że wiele młodych dziewczyn spotkał podobny los. Kilka tygodni po gwałcie przekazała opiekunom, że zaszła w ciążę po tym, jak została zgwałcona.
Siedemnastolatkę skierowano do bazy wagnerowców, gdzie dokonano na niej nielegalnej aborcji – otrzymała zastrzyk i tabletki. Dziś zapowiada, że chce zrobić wszystko, aby gwałciciel odpowiedział za to przestępstwo. Bywały też znacznie bardziej szokujące przypadki. Opisano, że gdy jedna z kobiet zmarła wskutek aborcji, jej ciało wrzucono z kolei do rzeki.
ds/PAP.Interia.pl
Dodaj komentarz