Francja pomoże przewieźć noworodki. Tygodniowo na Ukrainie rodzi się dwoje dzieci francuskich obywateli

#Francja #handel dziećmi #ochrona dzieci #surogacja #Ukraina #wojna

(fot. pixabay.com/jarmoluk, zdjęcie ilustracyjne)

„Dzieci z surogacji nie są odpowiedzialne za sytuację bezprawia, w której zostały postawione przez rodziców” – podkreśliła poseł Anne Genetet. Kraj robi wszystko, aby umożliwić przyjazd z Ukrainy noworodków, które urodziły się w klinikach surogacji, a ich rodzicami są obywatele Francji. Każdego tygodnia rodzi się tam średnio dwoje dzieci, które zostały „zamówione” przez francuskie pary.

Media zagraniczne dość często podejmują temat surogacji na Ukrainie. Tocząca się wojna stawia pytanie o los i przyszłość dzieci, które rodzą się w procederze surogacji.

Ostatnio informowano o ponad dwudziestu dzieciach, które przebywają w jednym ze schronów w Kijowie.

BioTexCom, klinika surogacji, która jest jedną z najbardziej popularnych na Ukrainie, opublikowała film o swoich działaniach w czasie wojny.

Wszystkie dzieci mają się dobrze i wkrótce będą z rodzicami – mówił bez większej refleksji w jednym z materiałów filmowych Ihor Pechenoha, dyrektor kliniki.

Dzieci, pozostawione przez matki-surogatki, są stłoczone w schronach, ale i wcześniej, przed wojną, handel dziećmi z surogacji wyglądał podobnie. Noworodki i niemowlęta często gromadzono w żłobkach, jeśli rodzice nie mogli ich wcześniej odebrać.

Każdego miesiąca na terytorium Ukrainy rodzi się kilkanaście dzieci francuskich rodziców. Średnio to dwoje dzieci na tydzień – poinformowała es.aleteia.org.

Warto zwrócić uwagę, że dzieci może być więcej, ponieważ statystyki nie ujmują ciąż bliźniaczych, przypominała Anne Genetet, poseł La République en Marche z Francji.

Zrobimy wszystko, co możliwe, aby ułatwić wyjazd tym dzieciom. Te dzieci nie są odpowiedzialne za sytuację bezprawia, w której zostały pozostawione przez rodziców – powiedziała.

Genetet surowo skrytykowała też wykorzystywanie biedy ciężarnych matek i dzieci, które są ofiarami uprzedmiotowienia i handlu ciałem.

W minionych tygodniach Ministerstwo Spraw Zagranicznych Francji już kilkakrotnie otrzymywało wnioski od rodziców z prośbą o odbiór noworodka z terytorium ogarniętej wojną Ukrainy.