Floryda: zastępca szeryfa po raz kolejny pomógł przy porodzie!

(Fot. YouTube.com/HCSOSheriff/screen shot)

To był 30 kwietnia br. Do biura szeryfa hrabstwa Hillsborough zadzwonił zrozpaczony ojciec, prosząc o pomoc dla swojej żony, która… właśnie zaczyna rodzić ich szóste dziecko.

Jadąc autem, zatrzymali się na poboczu autostrady 60 w Plant City, małym miasteczku położonym 70 km na wschód od St. Petersburga na Florydzie. Po wezwaniu pomocy ze straży pożarnej hrabstwa Hillsborough zastępca szeryfa Daniel „Red” Jones podbiegł do kobiety. Szybko ocenił sytuację, a dowiedziawszy się, że to jest jej termin, stwierdził: „Jest gotowa!”

Kiedy kobieta jęczała z bólu, wziął ją za rękę i zachęcał, aby „oddychała”. Kobieta potwierdziła, że odeszły jej wody.

Niecałe dwie minuty później słychać, jak kobieta z trudem łapie powietrze i krzyczy: „Ona nadchodzi, ona nadchodzi!” Zaledwie, niecałe pięć minut po przybyciu Jonesa na miejsce zdarzenia, urodziła się dziewczynka.

No cóż, mam dziecko! Proszę bardzo, mamo! – krzyknął uszczęśliwiony zastępca. Śliczna dziewczynka. To piękny dźwięk, mamo. To piękny dźwięk!- mówił Jones, gdy rozległ się serdeczny płacz noworodka potwierdził, że jego płuca są w dobrym stanie i że oddycha normalnie.

Tuż po porodzie mamę i dziecko przewieziono ambulansem do lokalnego szpitala. Jones żartobliwie zalecał dziewczynce imię „Red”. Rodzina jednak ogłosiła, że dziewczynka nazywa się Lexela Luis Lopez.

Ojciec dziewczynki Luis Lopez podziękował wszystkim, którzy pomagali przy narodzinach Lexeli:

Chcę podziękować Departamentowi Szeryfa w Hillsborough za niesamowitych funkcjonariuszy, którzy pomogli nam przy porodzie… Również dziękuję straży pożarnej i zespołowi EMS za niesamowitą robotę, którą tam wykonali.

Szeryf hrabstwa Hillsborough, Chad Chronister, skomentował:

Jestem niezwykle dumny z szybkich działań zastępcy Jonesa i jego zaangażowania w służbę naszej społeczności w jakimkolwiek charakterze, podkreślając: To już trzeci raz, kiedy pomaga kobiecie przy porodzie! Choć poród na przednim siedzeniu samochodu nie był pierwotnym planem porodu, Jones zapewnił matkę szóstki dzieci, że jest w dobrych rękach. Życzę mamie, tacie i ich córeczce wszelkiej radości i szczęścia. Gratulacje!

Dołączamy się do życzeń dla rodziców a do Jonesa kierujemy wyrazy głębokiego szacunku i gratulujemy odważnej postawy!

MZ/liveaction.org