Floryda: Sędzia pozwala nastolatce na dokonanie aborcji bez wiedzy rodziców

Sąd na Florydzie odrzucił w zeszłym miesiącu prawo rodziców do udziału w decyzji ich nieletniej córki w sprawie aborcji, mimo że prawo stanowe wymaga od dziewcząt poniżej 18. roku życia przedstawienia zgody rodziców, jeżeli ta chce zabić swoje dziecko.

Jak podaje Fox News, w przypadku 17-latki z Tampy na Florydzie, sąd zrobił wyjątek.

Zgodnie z orzeczeniem Drugiego Okręgowego Sądu Apelacyjnego na Florydzie, nastolatka nazywana na potrzeby sprawy „Jane Doe”, przyznała, że nie ma żadnych fizycznych lub psychicznych problemów zdrowotnych, które utrudniałyby jej ciążę, i nie wspomniała nic o tym, że jej rodzice są agresywni lub ją zaniedbują.

Mieszka ze swoim ojcem, który nie wierzy w aborcję, z wyjątkiem przypadków gwałtu. [Dziewczyna] wierzy, że oboje jej rodzice namawialiby ją do zatrzymania dziecka, gdyby dowiedzieli się, że chce aborcji – orzeczenie sądowe cytuje LifeNews.com.

Dalej podano, że nastolatka wierzy, iż stworzenie planu adopcyjnego dla jej dziecka „skrzywdziłby ją psychicznie bardziej”, niż zabicie go.

Jeden z trzech sędziów zgłosił sprzeciw twierdząc, że pominięto wiele obaw podnoszonych przez sądy niższych instancji dotyczących stabilności emocjonalnej dziewczyny i zdolności do przyjęcia odpowiedzialności. Według orzeczenia nastolatka była „nonszalancka”, niegrzeczna, przerywała sądowi i odpowiadała „lakonicznie” na „poważne pytania”.

Pomimo to, większość sędziów uznała, że jest ona wystarczająco dojrzała, aby podejmować własne decyzje, a jej obawy o brak stabilności finansowej wystarczającej do opieki nad dzieckiem są uzasadnione.

USA Today donosi, że dziewczyna powiedziała sędziom, że jej chłopak i jego matka popierają decyzję o aborcji, i że zawiozą ją do ośrodka aborcyjnego i zapłacą za zabieg.

Jak podaje News Channel 9, prawo Florydy stanowi, że sędzia może obejść obowiązujące zapisy biorąc pod uwagę siedem czynników: „ogólną inteligencję; rozwój emocjonalny i stabilność; wiarygodność i zachowanie w roli świadka; zdolność do przyjęcia odpowiedzialności; zdolność do oceny zarówno bezpośrednich, jak i dalekosiężnych konsekwencji wyborów dokonanych przez nieletnią; zdolność do zrozumienia i wyjaśnienia zagrożeń medycznych związanych z przerwaniem ciąży i zastosowania tego zrozumienia do swojej decyzji”. 

Rinky Parwani, adwokat nastolatki, odpiera zarzut, że dziewczyna nie spełnia lub przekracza te wymagania. Parwani wyjaśnił w petycji uzupełniającej, że nastolatka pracuje na kilku etatach i poza podstawowymi potrzebami, które pokrywa jej ojciec, sama w większości płaci za rzeczy, których chce i potrzebuje.

To jest coś wielkiego dla tych pań, które składają petycje do sądu w takiej sprawie. One mają przyszłość i rozumieją, że posiadanie dziecka może ograniczyć tę przyszłość na różne sposoby – stwierdził prawnik w rozmowie z WTVT News.

Obecnie 36 stanów wymaga, aby rodzic wyraził zgodę lub został powiadomiony, zanim ich nieletnia córka dokona aborcji, a sondaże pokazują silne poparcie społeczne dla takich przepisów.

Badania pokazują, że prawa wymagające zaangażowania rodziców pomagają młodym dziewczynom i chronią nienarodzone dzieci przed aborcją. Chronią one również młode ofiary wykorzystywania seksualnego przed byciem zmuszanymi do aborcji przez oprawcę. Prawa te pomagają również chronić wrażliwe nastolatki przed podjęciem pochopnej, nieświadomej decyzji o aborcji ich nienarodzonych dzieci, czego mogą później żałować.

W 2013 roku National Right to Life Committee dowiedział się, że w jednym stanie w okresie 4,5 roku było 3,5 tysiąca sądowych petycji o pominięcie rodziców w decyzji o aborcji i tylko dziewięć zostało odrzuconych.

AM/LifeNews.com