Chłopiec nie ma rąk, ale rodzice nie odebrali mu życia. „Mały Hendré jest naszym cudem”

#aborcja #pro-life #Stany Zjednoczone #USA

(fot. pixabay.com, baby-gb30978e1b_1280)

„Dziecko nie będzie miało normalnej jakości życia” – to usłyszało młode małżeństwo od lekarzy. Badania prenatalne wskazywały, że u chłopca nie wykształciły się rączki. Rozwiązaniem, zdaniem lekarzy, miała być aborcja.

Niepełnosprawność jest postrzegana przez wielu ludzi w pełni sprawnych jako przyczyna nieszczęścia i „niskiej jakości życia”. Choć wielu niepełnosprawnych swoim świadectwem potwierdza, że są szczęśliwi i spełnieni, mimo braku rąk, nóg, czy innych trudności.

Kilkunastomiesięczny Hendré, choć nie ma rąk, wnosi w życie swoich rodziców ogrom radości.

Jego rodzice – Mariaan i Hendrik podczas badania USG usłyszeli, że ramiona ich synka nie rozwijają się. Była to dla nich trudna wiadomość, jednak nie brali uwagę aborcji, choć dla lekarzy było to jedyne rozwiązanie.

Oboje pracują i wychowywanie niepełnosprawnego dziecka, to duże wyzwanie, które wymaga przeorganizowania życia.

Mariaan wyznaje, że po porodzie nie było jej lekko. Miała depresję. W jej głowie kłębiło się mnóstwo myśli, jak jej dziecko poradzi sobie wśród innych dzieci. Jak będzie wyglądała jego przyszłość. Czy ludzie będą akceptowali osobę bez rąk… – czytamy na hli.org.

Jednak te obawy rozwiała rzeczywistość, kiedy chłopczyk skończył trzy miesiące. Rozwijał się dość dobrze. Rodzina, bliscy i znajomi dają im wsparcie, a rodzice czują, że ich synek jest nie tylko akceptowany, ale po prostu kochany. Mariaan podkreśla, że dziecko jest ich cudem i największym prezentem.

AG/hli.org.pl

Udostępnij