Brawo Węgry! Ustawa zakazująca propagowania homoseksualizmu przyjęta przez parlament. UE grozi sankcjami

Wczorajsze głosowanie w węgierskim parlamencie to niezwykle istotny sygnał w trwającej wojnie światopoglądowej na Starym Kontynencie. Przyjęto ustawę zakazującą promocji homoseksualizmu w szkołach. Już teraz unijna komisarz ds. równości w Komisji Europejskiej grozi, że ten ruch może się wiązać z karami finansowymi dla Węgier.
Wtorkowe głosowanie w węgierskim parlamencie zostało zbojkotowane przez posłów opozycji. Większość parlamentarzystów przeciwna ustawie nie wzięła w ogóle udziału w głosowaniu.
Gdy ustawa wejdzie już w życie, w trakcie lekcji dotykających kwestii seksualności nie będzie można propagować zmiany płci i homoseksualizmu. Poza nauczycielami lekcje tego typu będą mogły prowadzić jedynie osoby i organizacje, które znajdują się w oficjalnym rejestrze.
Gabriella Selmeczi, która jest wiceprzewodniczącą frakcji Fideszu, zaznaczyła w rozmowie z dziennikiem „Magyar Nemzet”, że celem ustawy jest ochrona dzieci przed treściami, które nie są odpowiednie dla ich wieku. Podkreśliła też, że to rodzice odpowiadają za wychowanie seksualne swoich dzieci.
Poza kwestią zakazu propagowania homoseksualizmu, ustawa zakłada też powstanie rejestru osób, które dopuściły się pedofilii. Chodzi o to, aby uniemożliwić im podjęcie pracy, która wiąże się z kontaktem z dziećmi. Rejestr będzie dostępny między innymi dla rodziców.
Odważny ruch Węgier już teraz spotyka się z krytyką Unii Europejskiej. Komisarz ds. równości Helena Dalli zapowiedziała możliwość podjęcia środków podobnych do tych, jakie zastosowano wcześniej w przypadku Polski. Podkreśliła, że UE nałoży na Węgry sankcje, jeśli ustawa wejdzie w życie.
ds/PAP, Radiozet.pl, o2.pl
Dodaj komentarz