Bp Piotrowski: Największym wrogiem dla ideologów jest rodzina
„W ostatnim dniu kończącego się roku przychodzimy, aby ze Świętą Rodziną z Nazaretu modlić się w intencji małżeństw i rodzin naszej diecezji” – mówił podczas Mszy świętej 31 grudnia biskup kielecki Jan Piotrowski. W swojej homilii wskazywał na rodzinę jako najgorszego wroga dla współczesnych ideologów i „postępu”.
W trakcie Mszy sprawowanej na zakończenie roku kalendarzowego w bazylice w Kielcach biskup wskazywał, że tego dnia chodzi o pogłębienie świadomości na temat małżeństwa i rodziny. Za papieżem Benedyktem XVI przypomniał o tym, że nie stanowią one jedynie zabiegów socjologicznych, ekonomicznych i kulturowych:
[…] ale taka jest wola Boża, aby człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boże, czynił sobie ziemię poddaną i ją zaludniał.
Mówił również o miłości Boga do człowieka, który zamiast odebrać nadzieję Adamowi po grzechu pierworodnym – „wskazał przyszłość obiecującą”. Dalej wspominał o tym, że prawdziwa miłość Boga nie może pragnąć czegoś, co byłoby jej przeciwne i:
Obraz świata ewangelicznego nie odpowiada pragnieniom współczesnego świata, stąd tak wiele histerii wobec życia nienarodzonego, eutanazja i walka z rodziną, ubogaconą odkupieńczą miłością Jezusa Chrystusa, który podniósł rodzinę do godności sakramentu.
Przypomniał też, że to dzięki temu, że przetrwała rodzina, Polska mimo wymazania z map świata mogła przetrwać w języku, wierze, patriotyzmie. Dziś jednak – wspominał – rodzina dla ideologów i „postępu” jest najgorszym wrogiem.
ds/ekai.pl
Dodaj komentarz