Argentyna: Chłopiec, o którego życie walczył ojciec, najprawdopodobniej został abortowany

Prawnik kobiety poinformował argentyński sąd, że jego klientka dokonała aborcji jeszcze przed wyrokiem nakazującym jej powstrzymanie się od decyzji. Adwokaci mężczyzny, który walczył o syna, zapowiedzieli dalsze kroki prawne.
Argentyńczyk z San Juan pod koniec kwietnia złożył pozew do sądu przeciwko swojej żonie. Mężczyzna nie zgadzał się z decyzją żony, która chciała uśmiercić ich wspólne dziecko i chciał samotnie wychowywać syna.
W pierwszej instancji sąd odrzucił jego wniosek, ale adwokaci mężczyzny wnieśli apelację, która została przyjęta przez Trzecią Izbę Cywilnej Izby Odwoławczej w San Juan i uchyliła wcześniejszą decyzję. Sąd nakazał, jako środek zapobiegawczy, by kobieta „powstrzymała się od wykonywania jakichkolwiek zabiegów aborcyjnych” do czasu, gdy „kwestia merytoryczna zostanie rozwiązana rozwiązany”.
Sędziowie zwrócili uwagę, że w małżeństwie „system decydowania sprawia, że większość istotnych aspektów w relacji małżeńskiej, koniecznie potrzebuje zbieżności woli obojga”. I chociaż sędziowie uznali występowanie nieporozumień, to wyjaśnili, że „brak jednomyślności w kwestii dalszego życia dziecka, od momentu jego poczęcia nie może podlegać jednostronnej decyzji któregokolwiek z małżonków, w tym oczywiście decyzji o przerwaniu ciąży”.
Niestety na początku maja argentyńskie media lokalne poinformowały, że dziecko, o które ojciec walczy, najprawdopodobniej już nie żyje. Prawnik kobiety przekazał informację, że jego klientka dokonała aborcji jeszcze w 10. tygodniu ciąży, zanim została powiadomiona o środkach zapobiegawczych.
Prawnicy ojca dziecka wyrazili zaniepokojenie tą wiadomością i sposobem jej przekazania oraz złożyli do sądu wniosek o zweryfikowanie czy doszło do aborcji. Dodali też, że decyzja kobiety była „arbitralna”, ponieważ chociaż powoływała się na prawo aborcyjne, musiałaby zwrócić się do sądu z żądaniem uznania jej prawa”.
Prawnicy stwierdzili, że mężczyzna i kobieta nadal są małżeństwem i mają „obowiązki i zobowiązania, które są wzajemne i mogą być analizowane jako naruszenie prawa cywilnego, ze szkodą cywilną, chociaż nie zaszło tu przestępstwo”.
Źródło: aciprensa.com
Dodaj komentarz