30 kwietnia, 2024
22 lipca, 2022

Utytułowany artysta z ciężką chorobą. Dlaczego w konkursach ukrywa swoją tożsamość?

(fot. youtube.com/TEDx Talks, Artur Rogalski)

Fotograf i grafik Artur Rogalski zdobył niejedną nagrodę. W konkursach woli jednak nie ujawniać swojej tożsamości. Dlaczego? Nie chce być oceniany przez pryzmat niepełnosprawności. Cierpi bowiem na SMA, ale swoim życiem pokazuje, że problem zdrowotny nie musi wykluczać sukcesu zawodowego.

Artur Rogalski nie ukrywa, że praca jest istotnym elementem życia. Jednak nie najważniejszym.

Praca jest ważna, bo nie pozwala mi zwariować. Dzięki niej nie mam czasu na myślenie o chorobie. Praca zapewnia także ciągły rozwój i zwiększa poczucie własnej wartości, także u w pełni zdrowych osób. Natomiast ciężko byłoby osiągnąć to wszystko samymi pieniędzmi – podkreślił zauważając, że i fundusze są niezbędne, gdyż życie osoby poruszającej się na wózku jest znacznie droższe. Dotyczy to codzienności, ale też wakacji.

Sukces zawodowy Artura Rogalskiego był możliwy dzięki połączeniu jego pasji. Od dziecka lubił malować oraz interesował się nowoczesnymi technologiami. Te dwie sprawy razem poskutkowały zaangażowaniem się w nowoczesne techniki wizualne.

Praca Artura Rogalskiego. Fot.: YotuTube.com/TEDx Talks

Jak dziś przyznaje, swoimi pracami wygrał kilkanaście ogólnopolskich konkursów. Najważniejsza była jednak pierwsza nagroda. To ona potwierdziła jego umiejętności i zachęciła do pełnego zaangażowania się w tę dziedzinę. Nie ukrywa też, że największą nagrodą jest fakt, że wiele firm zgłasza się do niego w celu stworzenia skutecznej reklamy.

Nie chciałem, aby była znana moja tożsamość, bo chciałem i chcę być traktowany na równi z innymi, zdrowymi. Podobnie jest w biznesie. Przecież żadna firma nie zamówi zdjęć u kogoś tylko dlatego, że autor jeździ na wózku. A nawet gdyby… byłoby to destrukcyjne dla autora, gdyż straciłby wiarę we własne umiejętności i mógłby dojść do wniosku, że dalszy rozwój jest zbędny. (…) Litość i naciągane miłe słowa o pracach byłyby najgorszym, co mógłbym otrzymać. Chciałem po prostu znać prawdę. Liczyłem też na konstruktywną krytykę, bo dzięki niej wiedziałem, co muszę poprawić – powiedział.

Artur Rogalski nie lubi, gdy ludzie narzekają na swój los. Mają bowiem możliwość dokonania zmiany w życiu i po prostu tego nie robią. Ma też swoje własne cechy, które go denerwują.

Praca Artura Rogalskiego. Fot.: TEDx Talks/YouTube

Nie wiem, czy cokolwiek denerwuje mnie w postrzeganiu mnie samego przez innych. Wiem, że z wózkiem nie wyglądam normalnie i ludzie czasem nie wiedzą, jak się zachować podczas kontaktu z osobą niepełnosprawną. Słyszałem o sytuacji, w której niepełnosprawny oburzył się widząc, że ktoś na przywitanie chce podać mu rękę, podczas gdy on nie potrafił jej podnieść. Moim zdaniem ta sytuacja pokazuje, że osoba zdrowa potraktowała niepełnosprawnego jak każdego innego człowieka, a to właśnie tego domagają się wszyscy niepełnosprawni – zauważył.

Przyznaje też, że jest wdzięczny swoim rodzicom za wiele rzeczy. Zwraca uwagę na decyzję o wychowaniu go, wysłaniu do normalnych szkół i nie zamknięcie się w klatce obaw. Ponadto rodzice pomagają mu w codziennych czynnościach.

Moja mama praktycznie poświęciła swoje życie, aby mnie i siostrze zapewnić dobrą edukację, szczęśliwe dzieciństwo i normalne życie – wyznał.

MWł/pl.aleteia.org

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023