Wykorzenić rasizm i dyskryminację…aborcją?

Prezes i dyrektor wykonawcza sieci ośrodków aborcyjnych Planned Parenthood w wywiadzie dla magazynu ELLE mówiła o zamiarze walki z „historycznym rasizmem i dyskryminacją” w klinikach PP. Statystyki wskazują jednak, że uśmierca się zdecydowanie większą liczbę dzieci ciemnoskórych.

Alexis McGill Johnson jako prezes i dyrektor wykonawcza zarządza jedną z największych sieci klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych. W wywiadzie dla magazynu ELLE McGill Johnson opowiedziała o swoich planach walki z „historycznym rasizmem i dyskryminacją” w klinikach Planned Parenthood.

Podzieliła się również osobistym zdarzeniem, które ją zszokowało, ale jednocześnie zainspirowało do włączenia się w aktywność ośrodków aborcyjnych, by zmieniać mentalność ludzi. Pewnego popołudnia 2011 roku szła ulicą w Nowym Jorku, gdy zobaczyła billboard z twarzą małej ciemnoskórej dziewczynki.

Dziewczynka była urocza, więc podeszłam bliżej, a pod spodem przeczytałam słowa: Najniebezpieczniejszym miejscem dla Afroamerykanina jest łono [matki-red.] – cytuje za Alexis Johnson portal LifeNews.

Brak możliwości przeprowadzenia konstruktywnej rozmowy na temat roli, jaką aborcja może odgrywać w czyimś życiu, czyni go bardziej podatnym na podejmowanie decyzji, które naprawdę zaszkodzą mu w jego życiu – stwierdza McGill Johnson, która uważa, że aborcja jest formą „opieki zdrowotnej”.

Jednak w jednym z felietonów opublikowanych na łamach New York Times, prezes Planned Parenthood przyznała, że Margaret Sanger, założycielka kliniki aborcyjnej, była rasistką.

McGill Johnson przedstawiła jednak zabijanie nienarodzonych dzieci podczas aborcji jako sposób na walkę z rasizmem zamiast przyznać, że aborcja jest największym zabójcą ciemnoskórych istnień w Ameryce i musi się skończyć – ocenił LifeNews, który przytoczył fragmenty wywiadu.

40 proc. wszystkich aborcji w USA to aborcje dzieci ciemnoskórych 

Szacuje się, że kliniki Planned Parenthood przeprowadzają 40 procent wszystkich aborcji w Stanach Zjednoczonych. W minionym roku uśmiercono w nich aż 350 tys. dzieci. Ponadto, badania obrazują, że przeprowadza się nieproporcjonalnie więcej aborcji dzieci ciemnoskórych i Latynosów.

Dane z oficjalnego spisu ludności wskazują, że Afroamerykanie stanowią 13 proc. mieszkańców USA, ale w tej grupie odnotowuje się aż 40 proc. wszystkich przeprowadzanych aborcji. Natomiast z badań w Nowym Jorku wynika, że więcej afroamerykańskich dzieci poddawanych jest aborcji niż rodzi się każdego roku.

National Black Pro-Life Coalition oszacowała, że od 1973 roku w Stanach Zjednoczonych w wyniku aborcji śmierć poniosło 20 milionów dzieci ciemnoskórych.

Warto również podkreślić, że dane opublikowane przez Life Issues Institute wskazują, że aż 86 proc. klinik aborcyjnych Planned Parenthood zlokalizowanych jest w pobliżu dzielnic zamieszkałych głównie przez Afroamerykanów i Latynosów.

AG/Lifenews.com