Włochy: Dziecko w „Kołysce życia” po 14 latach od jej założenia

Przy dwudniowej dziewczynce leżały cztery pieluszki i kartka z jej imieniem. Po 14 latach istnienia „Kołyski życia” w Genui, odpowiednika polskich okien życia, zostało przyniesione do niej pierwsze dziecko.
W minionym tygodniu we wtorek tuż przed godziną 22.00 została przyniesiona dwu, może trzydniowa dziewczynka.
Jest to prawdopodobnie historia wielkiej miłości i wielkiej rozpaczy mamy i noworodka, który we wtorek wieczorem został znaleziony w „kołysce życia” znajdującej się przy szpitalu Villa Scassia w Guenui – czytamy na portalu genovatoday, który opisał wzruszające wydarzenie.
Po raz pierwszy, po 14 latach od założenia „Kołyski życia”, została przyniesiona tutaj dziewczynka. Dziecko zostało przebadane i zgodnie z procedurami będzie mogło zostać adoptowane.
Dziewczynka waży 2,9 kg, jej stan zdrowia jest dobry, ale na razie przebywa w naszym szpitalu. Znaleźliśmy przy niej cztery pieluszki i karteczkę z jej imieniem – opowiada dr Gabriele Vallerino, dyrektor oddziału położnictwa i ginekologii genueńskiego szpitala.
Lekarz wyjaśnia, że w przeszłości w pewnym czasie zdarzały się fałszywe alarmy, później przez długo czujnik milczał i dopiero we wtorkowy wieczór włączył się alarm, który słuchać w pokoju dyżurującego lekarza pediatry. Kiedy lekarz zbiegł na dół z pielęgniarkami, znalazł w kołysce małą dziewczynkę.
To, co się wydarzyło, bardzo mnie poruszyło bo to gest wielkiej miłości. Ta matka najprawdopodobniej z trudem zderzyła się z rzeczywistością i wykonała najpiękniejszy gest, jaki istnieje: pozbawić się miłości do córki, dla jej własnego dobra – mówi dr Vallerino.
„Kołyska życia” istnieje przy jednym z genueńskich szpitali od 2007 roku. Jak zazwyczaj, to konstrukcja, która jest wyposażona w małe drzwi, po otwarciu których można włożyć do kołyski dziecko. Specjalny czujnik połączony z pokojem pediatry w szpitalu aktywuje sygnał, jeśli w kołysce ktoś zostawi dziecko.
AG/genovatoday.it
Dodaj komentarz