20 kwietnia, 2024
23 sierpnia, 2022

Walia: Rodzice nie zgadzają się na zajęcia z „seksualności i płci” dla trzylatków. Weszli na drogę prawną

(fot. unsplash.com/Ricky Turner, zdjęcie ilustracyjne, dziewczynka)

Wraz z nowym rokiem szkolnym trzylatki w Walii mają obowiązkowo rozpocząć zajęcia z „seksualności i płci”. Przeciw seksualizacji dzieci protestują rodzice, którzy podkreślają, że te treści są nieodpowiednie do wieku i rozwoju zaledwie trzyletnich maluchów. Dorośli rozpoczęli kampanię w obronie dzieci i weszli na drogę sądową, żądając zablokowania zajęć.

Jak poinformował The Daily Mail, ministrowie parlamentu w Cardiff, stolicy Walii, nalegają, aby nowy program nauczania obejmował tematykę płci na wszystkich przedmiotach. Zajęcia Relationships and Sex Education (RSE) mają rozpocząć się wraz z nowym rokiem szkolnym.

Naprzeciw rządzącym wychodzą rodzice, którzy zrzeszyli się w Public Child Protection Wales i zwracają uwagę na szkodliwe skutki takiej „edukacji”, podkreślają, że to „przestępstwo wobec dzieci”. Coraz więcej matek i ojców dzieli się świadectwem dramatu, którego doświadcza ich dziecko poddawane presji środowisk LGBT.

Rodzice obserwują ideologiczne treści praktycznie na każdym przedmiocie. Kim Isherwood, która jest mamą dwojga dzieci powiedziała:

Debaty dorosłych wplata się we wszystkie tematy, więc nawet w matematyce widzieliśmy rzeczy takie jak „policz pole flagi LGBT” lub „oblicz odsetek osób z chlamydią”. To niebezpieczne i irytujące.

Wcześniej rodzice mogli odmówić posyłania dzieci na zajęcia z tzw. edukacji seksualnej, ale od września mają one być obowiązkowe, a same elementy seksualności i tożsamości płciowej mają być obowiązkowo włączone w każde zajęcia już od 3. roku życia.

Brytyjski dziennik podał, że nie opublikowano jeszcze planów poszczególnych zajęć dla Walii, ale wytyczne zawierają założenie, że uczniowie mają uczyć się nie tylko o „biologii uprawiania seksu”, ale też o „pociągu seksualnym”. Ponadto, biorąc pod uwagę plan zajęć ze Szkocji, gdzie uczniom w wieku 9 lat przekazuje się wiedzę o masturbacji, można domniemywać, że w Walii będą podobne wskazania.

Uczniowie mogą uczyć się, w jaki sposób związki, płeć, tożsamość płciowa, pociąg seksualny oraz osobiste doświadczenia mogą kształtować tożsamość i indywidualność danej osoby – przytacza treść przewodnika do zajęć gazeta.

Ponadto, dokument, który zawiera wytyczne, nakazuje szkołom nauczanie „zdrowych, bezpiecznych i satysfakcjonujących relacji”, ale nie ma wzmianek o słowach „chłopiec”, „dziewczyna”, „mężczyzna” czy „kobieta”, co skłania rodziców do zakwestionowania sposobu nauczania edukacji seksualnej.

Rodzice mają nadzieję, że Sąd Najwyższy w specjalnym trybie wstrzyma realizację programu w walijskich szkołach. Jedna z kampanii w obronie dzieci, Public Child Protection Wales, już w maju tego roku odniosła przełomowe zwycięstwo i konieczność rewizji polityki rządu walijskiego.

Ze względu na to, że rok szkolny rozpocznie się niebawem, adwokat grupy rodziców, Paul Diamond, złożył wniosek o nakaz sądowy, prosząc sędziego o rozważenie zablokowania lekcji do czasu rozpatrzenia sprawy sądowej.

Rzecznik rządu Walii odpowiedział, że „zareaguje odpowiednio” na każdy wniosek sądowy, ale w imieniu rządzących dodał też, że sprawujący władzę są przekonani, że ich reformy są proporcjonalne i zgodne z prawem.

AG/DailyMail.com.uk

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023