19 kwietnia, 2024
9 lutego, 2022

USA: Mężczyźni mają znaczny wpływ na decyzje kobiet o uśmierceniu dziecka w aborcji

(fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne, statystyki)

„Rzekomy wybór aborcji przez kobiety jest pod ogromnym wpływem mężczyzn, w wielu przypadkach to nawet przymus” – ocenił brytyjski obrońca życia. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wskazują, że to właśnie mężczyźni mają znaczny wpływ na decyzję kobiety, która rozważa odebranie życia dziecku w aborcji. 

Badanie zostało przeprowadzone przez Lifeway Research w minionym roku na próbie mężczyzn, których żony lub partnerki poddały się aborcji. Badano m.in. reakcje ojców na wiadomość o dziecku i motywacje ich późniejszych decyzji. 

W 2015 roku, kiedy przeprowadziliśmy ankietę wśród kobiet, które dokonały aborcji wskazały one, że mężczyźni byli najbardziej wpływowym czynnikiem na ich decyzję… Pomimo tego wpływu, rola mężczyzn nie została jeszcze zbadana. To nowe badanie bezpośrednio analizuje uczucia i doświadczenia [mężczyzn], kiedy podjęto decyzję o aborcji – powiedział Roland Warren, dyrektor Care Net, instytucji, która na co dzień wspiera kobiety w tzw. ciąży kryzysowej.

Analizy wskazują, że 42 proc. ankietowanych mężczyzn stwierdziło, że wiadomość o ciąży sprawiła, że przestraszyli się, a 14 proc. wskazało, że odczuwało złość z tego powodu. W badaniach 12 proc. mężczyzn przyznało się, że to oni nakłonili matkę dziecka do aborcji, 30 proc. ojców sugerowało kobiecie aborcję, 31 proc. nie udzieliło żadnych porad, a 27 proc. zasugerowało lub zdecydowanie nalegało, aby kobieta nie dokonywała aborcji.

Mężczyźni, którzy milczeli w sprawie uśmiercenia dziecka w aborcji, tłumaczyli swoją bierność „wyborem i decyzją” kobiety w tej kwestii.

W przypadku mężczyzn, którzy nakłaniali kobietę do aborcji 46 proc. z nich motywowało to sytuacją finansową, 39 proc. przyznało, że nie było gotowych na ojcostwo, a 24 proc. stwierdziło, że nalegało na poddanie się aborcji, ponieważ nie traktowało poważnie związku z matką dziecka.

Kolejną obserwacją jest fakt, że blisko 40 proc. mężczyzn uznało, że to oni mają wpływ na to, czy kobieta powinna urodzić dziecko, a 18 proc. stwierdziło, że to lekarz ma ostateczny głos w przypadku pozbawienia życia dziecka. 

Okazuje się, że 47 proc. mężczyzn w czasie przed i po aborcji przynajmniej raz na miesiąc uczęszczało do kościoła chrześcijańskiego. Badania wskazały, że 34 proc. mężczyzn było w związku małżeńskim z kobietą, a 29 proc. mieszkało razem w czasie aborcji.

To badanie podkreśla to, co brytyjskie stowarzyszenie obrońców życia mówi od dłuższego czasu – co media i zwolennicy aborcji w dużej mierze zignorowali – że rzekomy „wybór” aborcji przez kobiety jest pod ogromnym wpływem mężczyzn, w wielu przypadkach to nawet przymus – skomentował wyniki badań Michael Robinson, dyrektor i rzecznik Society for the Protection of Unborn Children.

Robinson wskazał, że część ojców, którzy stracili dzieci z powodu decyzji kobiety o poddaniu się aborcji jest też znaczna. Dowodzi to zjawiska w zasadzie wykluczenia mężczyzn z debaty o aborcji. W tej dyskusji medialnej pozostali ci mężczyźni, którzy swobodnie poruszają się w kulturze aborcyjnej.

Nic dziwnego zatem, że inne badania wykazały niedawno, że 86 proc. lekarzy rodzinnych w Wielkiej Brytanii jest zaniepokojonych ryzykiem zmuszania kobiet do aborcji w ramach rządowego programu aborcji domowej – powiedział Robinson.

AG/spuc.org.uk

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023