Tysiące ukraińskich dzieci wywiezione do Rosji. OBWE żąda odpowiedzi

#dzieci #OBWE #ochrona dzieci #Rosja #Ukraina #wojna

((fot. pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne))

Dramat wojny na Ukrainie w sposób szczególny dotyka dzieci. Chodzi nie tylko o utratę życia, domu czy bliskich, ale także potworną traumę, która pozostanie z nimi już na zawsze. Ogromna część z nich została też wywieziona do Rosji i nie może wrócić do swojej ojczyzny.

O ukraińskie dzieci upomina się OBWE, która po opublikowaniu raportu na ten temat domaga się odpowiedzi ze strony Rosji. Moskwie dano czas do 10 lipca.

Do dziś nie znamy dokładnych danych na temat ukraińskich dzieci, które trafiły do Rosji. Choć według tamtejszej prasy chodzi o 738 tys. dzieci, które wjechały na terytorium kraju, doradca prezydenta Ukrainy ds. dzieci twierdzi, że są one zawyżone. Liczby są jednak nadal ogromne.

Daria Gerasimczuk uważa, że do Rosji trafiło nawet 300 tys. ukraińskich dzieci. Tymczasem według najnowszego raportu OBWE zgłoszono 19 tys. przypadków wywiezienia, a do kraju wróciło zaledwie 361 dzieci.

OBWE wskazuje, że uprowadzone przez Rosjan dzieci poddawane są próbom rusyfikacji. Obcują w rosyjskim środowisku i języku, narażone są na prorosyjską kampanię informacyjną. Wiele z nich trafia do rosyjskich „rodzin zastępczych”, a Ukraińcom uniemożliwia się kontakt ze swoimi dziećmi.

Serwis Vatican News opisał historię nastolatek z Chersonia, które początkowo miały według władz okupacyjnych trafić do internatu, aby uniknąć ostrzału artyleryjskiego. Ostatecznie po wielu próbach i naciskach ze strony społeczności międzynarodowej udało się je uwolnić po tym, jak odnaleziono je na Krymie. Nastoletnia Liza przekazała, że usiłowano nakłonić ją do przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa i zgodę na umieszczenie w rodzinie zastępczej na terenie Rosji.

ds/vaticannews.va/pl

Udostępnij