Poznań: Aborcjoniści wtargnęli do kościoła i przerwali Mszę. Sąd ich… uniewinnił

Zupełnie niezrozumiała decyzja poznańskiego sądu. Osoby, które w październiku 2020 roku wtargnęły do kościoła i przerwały Mszę świętą, nie będą w żaden sposób ukarane. Sąd je uniewinnił.
Sprawa jest niezwykle bulwersująca. Chodzi o protesty z 2020 roku, które miały miejsce w całej Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że „aborcja eugeniczna” jest sprzeczna z polską ustawą zasadniczą.
Jednym ze skandalicznych przejawów „protestów” było wtargnięcie 25 października 2020 roku 32 osób do poznańskiej katedry. Sędzia Joanna Knobel z Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda przyznała, że osoby te „przeszkodziły w publicznym wykonywaniu aktu religijnego”. Jednocześnie stwierdziła, że:
[…] ich pobudką nie była złośliwość: chęć dokuczenia, zrobienia komuś przykrości.
Z tego powodu uznała, że osoby rozrzucające proaborcyjne ulotki w świątyni i skandujące „Mamy dość!” należy… uniewinnić. Warto przypomnieć, że zwolennicy „prawa” do aborcji nie reagowali na prośby proboszcza katedry i nie przerwali demonstracji, wskutek czego duchowny musiał przerwać Mszę.
Po ogłoszeniu wyroku pojawiło się też oświadczenie na stronie Archidiecezji Poznańskiej, w którym m.in. przypomniano osobom, które przerwały Mszę, że:
[…] poprzez akt poświęcenia świątyni Kościół nadaje rzeczom charakter sakralny, czyli oddaje je Bogu i obejmuje szczególną ochroną. Profanacja rzeczy świętych oznacza, że człowiek znieważa ich sakralny charakter. Katechizm Kościoła katolickiego takie działanie nazywa świętokradztwem.
ds/KAI,archpoznan.pl
Profanacja w Wielkopolsce. Policjanci zatrzymali 41-letniego mężczyznę
Hiszpańscy katolicy oburzeni profanacją. Sieć Burger King przeprasza
Dodaj komentarz