Journal of Sexual Medicine: tzw. zmiany płci wiążą się z licznymi powikłaniami zdrowotnymi

Journal of Sexual Medicine opublikował niedawno artykuły, w których zamieścił obserwacje dotyczące zdrowia osób poddających się tzw: operacji zmiany płci. Okazuje się, że u wielu z pacjentów stwierdzono liczne komplikacje, które wymagały ponownej interwencji chirurgicznej. To sprawy, o których nie mówi się w kontekście transpłciowości. Pozostaje pytanie czy osoby chcące zmienić płeć są informowane o ryzyku i zagrożeniu dla ich zdrowia.

W wielu “wydaje się dominować jedna niepisana zasada: o transpłciowości można mówić, ale jedynie pozytywnie. Zawsze i bez wyjątku. Wszystkie wątpliwości, krytyczne spojrzenie na operacje zmiany płci, na kondycję zdrowotną osób, które poddają się takim zabiegom są skrywane” ocenia La Nuova Bussola Quotidiana.

W pierwszym publikacji na łamach Journal of Sexual Medicine, jak podaje La Nuova Bussola Quotidiana, zbadano 1212 dorosłych pacjentów, którzy poddali się takim operacjom. Aż 129 z nich poddało się zabiegowi falloplastyki, ingerencji w obszarze chirurgii rekonstrukcji narządów płciowych, nieuniknionej w przypadku zmiany płci, dla tych, którzy chcą w pełni przyjąć „nową tożsamość”.

W tym przypadku właśnie u wspomnianych 129 pacjentów zaobserwowano aż 281 przypadków komplikacji, co średnio wynosi dwa powikłania na jednego pacjenta. Z tego 142 pacjentów wymagało kolejnych zabiegów; 40 proc. pacjentów, zabiegu przetoki cewki moczowo-skórnej, a ponad 30 proc. operacji zwężenia cewki moczowej. U jednego na pięciu badanych zaobserwowano wyraźne pogorszenie stanu psychicznego. Te obserwacje, jak wskazują autorzy publikacji, potwierdzają doniesienia, że ​​wskaźniki powikłań po rekonstrukcji genitaliów w czasie operacji zmiany płaci są wyższe, niż te powszechnie opisywane w literaturze chirurgicznej.

Cytowany przez portal, dr James Cantor, psycholog kliniczny i seksuolog, który uważnie śledzi postępy medycyny w obszarze operacji zmiany płci oraz literaturę tematyczną, był zaskoczony wynikami badań. “Podejrzewałem, że powikłania po interwencjach chirurgicznych były niedoszacowane, ale nie wyobrażałem sobie, że są aż takie” cytuje słowa lekarza włoski portal.

Także ten sam magazyn medyczny, Journal of Sexual Medicine, niedawno przedstawił inną pracę dotyczącą skutków operacji zmiany płci. Badaniom poddano 309 osób transpłciowych. Z obserwacji wynika, że ​wśród transpłciowych mężczyzn, którzy stanowili około połowę próby, odnotowano znaczny wzrost zagrożenia funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego; wzrost ten, jak się wydaje, nie wystąpił u kobiet transpłciowych, czytamy.

Dlaczego te bania są tak istotne? Ponieważ zwracają uwagę na zagrożenie dla zdrowia osób, które przechodzą tak zwaną operację „zmiany płci”. Pozostaje więc pytanie, czy osoby chcące dokonać zmiany płci są informowane o ryzyku i zagrożeniu dla zdrowia płynącym z tak poważnych ingerencji.

Źródło: La Nuova Bussola Quotidiana