Oburzenie w środowisku LGBT. Brytyjski influencer ogłasza, że od teraz jest Koreańczykiem

Oli London przeszedł 18 operacji plastycznych, aby wyglądać jak jego idol – koreański piosenkarz z grupy BTS. W sobotę Brytyjczyk ogłosił, że od ośmiu lat był „uwięziony w niewłaściwym ciele”, a teraz jest osobą „transrasową” (transracial), czyli identyfikuje się obecnie jako Koreańczyk. Udało mu się wywołać kontrowersje nie tylko wśród Koreańczyków, ale i w społeczności LGBT.

Oli London publikuje treści głównie na platformach Instagram, YouTube oraz TikTok. Swojej popularności nie zawdzięcza jednak tworzonym piosenkom, a głównie swojemu zamiłowaniu do K-popu (koreańskiej muzyki popularnej), w szczególności do jednego z piosenkarzy bardzo znanej grupy BTS. 

London przeszedł 18 operacji plastycznych, aby jak najbardziej upodobnić się do południowokoreańskiego piosenkarza o imieniu Jimin. Obsesja, jaką ma na jego punkcie, jest tak silna, że mężczyzna wielokrotnie mówił w wywiadach o chęci oświadczenia się Jiminowi.

W styczniu 2020 roku Brytyjczyk „wziął ślub” z kartonowym modelem swojego idola w Las Vegas. 

Źródło: instagram.com/londonoli

Tolerancja ma jednak jakieś granice

Oli London w sobotę udostępnił film na sowim kanale YouTube, którym ogłasza, że jest „transrasowy” (transracial) i jest teraz Koreańczykiem. 

Przeszedłem transformację. Identyfikuję się jako Koreańczyk – to jest po prostu moja kultura, to jest moja ojczyzna, dokładnie tak teraz wyglądam – twierdzi na nagraniu.

Brytyjczyk powiedział również, że jest „niebinarny” (czyli nie identyfikuje się ani jako kobieta, ani jako mężczyzna), jego preferowane zaimki to „oni”, ale można się też do niego zwracać „Jimin”. 

Byłem bardzo niezadowolony z tego kim jestem w głębi duszy przez ostatnie 8 lat. (…) Ja naprawdę zmagałem się z problemami tożsamości, z tym kim jestem – powiedział London w filmiku.

 

Źródło: instagram.com/londonoli

„Coming out” Londona nie spotkał się jednak z taką reakcją, jak oczekiwał. 

Przeszedłem ekstremalne zmiany w stylu życia, aby stać się tym, kim jestem dzisiaj i mieszkałem w Korei, jem koreańskie jedzenie codziennie, używam koreańskiej pielęgnacji skóry, przeszedłem operację plastyczną, aby wyglądać jak Koreańczyk i mówię w języku koreańskim – wszystko to kształtuje mnie jako osobę i moją identyfikację jako nie-binarnego Koreańczyka.

Ci sami obudzeni ludzie, którzy głoszą hasła o tolerancji, to ci sami ludzie, którzy codziennie wysyłają mi groźby śmierci, wymyślają fałszywe plotki i grożą mi lub mówią, żebym odebrał sobie życie – powiedział London w wywiadzie dla The Daily Mail.

Hejt spłynął na Brytyjczyka szczególnie ze strony Koreańczyków, ale także od członków społeczności LGBT. 

To jest kpina z osób transseksualnych, to jest kulturowe zawłaszczenie – napisała na Tweeterze, jak sama się przedstawia, „koreańska osoba niebinarna”. 

Komentujący naciskali, że „nie możesz po prostu wybrać, aby być Koreańczykiem. To narodowość i etniczność”.

Koreański to nie zaimek, ani nie jest to osobowość, którą postanowiłeś nagle przybrać z powodu popularności K-popu. Cieszę się, że identyfikujesz się jako osoba niebinarna i pochwalam cię za bycie transparentnym w tej kwestii, ale nie mogę pochwalić cię za przyjęcie całej etniczności i traktowanie jej jak osobowości – napisał użytkownik z Korei Południowej.

AM/DailyWire.com