Niezwykła adopcja – moment, który zaplanował Bóg! Poznaj historię Christie i Wesleya

(Fot. Pixabay)

Kiedy była żona Wesleya zmarła z powodu uzależnienia, zaledwie kilka dni po urodzeniu syna Leviego, wraz z Christie zdecydowali się na adopcję chłopczyka. Wcześniej nawet nie wiedzieli, że kobieta była w ciąży.

Christie w wieku 15 lat trafiła do pieczy zastępczej. I choć przez większość czasu miała wspaniałe doświadczenie, nie chciała, żeby ten sam los spotkał chłopca. Chciała, aby Levi dorastał ze swoim przyrodnim rodzeństwem.

Chociaż para nie utrzymywała kontaktu z rodziną biologicznej matki Leviego, wiedzieli, że chłopiec urodził się w poniedziałek, a jego matka zmarła w piątek. Porzucili swoje dotychczasowe życie sprzedając dom w Ohio i wynajmując dom w Teksasie, aby móc dokonać adopcji. Na tę chwilę czekali 16 miesięcy.

Chociaż początkowo martwiła się o właściwą więź z Levim, stwierdziła, że „skradł jej serce”.

Jak wyjaśniła:

Już czuliśmy, że to nasz syn. Ale na papierze był dzieckiem bez imienia, bez aktu urodzenia i znajdował się pod opieką państwa. Sama informacja, że będzie miał akt urodzenia, zarejestrowane imię, wywołała wiele emocji. Miałam o nim sny, zanim jeszcze go poznaliśmy. Modliliśmy się za niego i dlatego czuliśmy, że nadszedł ten moment, który zaplanował Bóg.

Levi został oficjalnie adoptowany w styczniu i właśnie obchodził swoje drugie urodziny. Sto lat i wszelkiej pomyślności dla całej rodziny!

MZ/liveaction.org