„Nie” dla nieograniczonej aborcji! Tysiące osób na Marszu dla Życia w Ohio

(Fot. Twitter.com/Ohio Right to Life #VoteNoInNovember @ohiolife)

Ohio może się stać jednym z najbardziej proaborcyjnych stanów. Wszystko przez zbliżające się referendum i ryzyko legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych nawet w 9 miesiącu ciąży. Przeciwko nieograniczonej aborcji protestowali uczestnicy Marszu dla Życia, który przeszedł ulicami stolicy stanu – Columbus.

Biorący udział w marszu nieśli między innymi transparenty, na których znalazły się hasła zachęcające do głosowania na „nie” w trakcie zbliżającego się referendum. W rozmowie z CNA bp Earl Fernandes z Columbus podkreślił, że mamy do czynienia z krytycznym momentem. Zauważył, że wielu mieszkańców nie ma świadomości co do tego jak ważne będzie to głosowanie lub są zwyczajnie obojętni.

Hierarcha dodał, że poza ryzykiem zalegalizowania aborcji aż do końca ciąży, niepokoi go także niejasne sformułowanie „jednostka”, które zostało tu zastosowane. W jego ocenie może to oznaczać umożliwienie dzieciom poddawania się „zmianie płci” bez informowania rodziców. Dodał, że także termin „wybory produkcyjne” nie będzie się ograniczał jedynie do kwestii aborcji.

W rozmowie z CNA szefowa Marszu Dla Życia Jeanne Mancini wskazywała, że wynik referendum będzie miał ogromne znaczenie zarówno dla stanu, jak i całego kraju. Obecnie aborcja jest tu legalna do 20 tygodnia ciąży. Na początku roku sędzia zablokował przywrócenie przepisów ograniczających aborcję, opartych na biciu serca. Decyzję w sprawie ma podjąć Stanowy Sąd Najwyższy.

Thankful for the THOUSANDS of you who Marched for Life with us today! pic.twitter.com/0njoqxYG7O

— Ohio Right to Life #VoteNoInNovember (@ohiolife) October 6, 2023