Nie chcieli oddawać dzieci homoparom. Filadelfia zerwała umowę z katolicką organizacją

(Fot. via Pixabay)

Bulwersująca decyzja miasta Filadelfia z 2018 roku będzie miała swój finał przed Sądem Najwyższym. Przed trzema laty miasto zerwało kontrakt z Katolickimi Służbami Społecznymi. Powodem był brak akceptacji przez agencję dla oddawania dzieci parom osób tej samej płci.

Serwis NBC News poinformował, że Katolickie Służby Społeczne (CSS) złożyły przeciwko miastu pozew. Stwierdzono, że doszło do naruszenia prawa do praktyk religijnych i wolności słowa, które zawarte są w Pierwszej Poprawce.

CSS poinformowała, że żadna para jednopłciowa nie skontaktowała się z nią w kwestii adopcji. Agencja dodała jednocześnie, że gdyby do tego doszło, osoby takie zostałyby po prostu skierowane do jednej z 29 innych agencji opieki zastępczej, jakie znajdują się na terenie Filadelfii.

Profesor James Dwyer podkreślił, że dziecko to nie towar na sprzedaż, do którego wszyscy mają takie samo prawo. Odnosił się tym samym między innymi do sprawy piekarza z Kolorado, który odmówił sprzedaży tortu weselnego parze homoseksualistów, podkreślając, że narusza to jego chrześcijańskie przekonania w tej materii. Sąd Najwyższy w 2018 roku przyznał mu rację.

Wspomniana katolicka agencja podkreśla, że tak jak wrogość wobec religijnych poglądów przejawiał stan Kolorado w przypadków piekarza, tak i teraz Filadelfia postępuje w stosunku do CSS.

ds/niezalezna.pl, nbcnews.com

Udostępnij