Mimo braku wytycznych, w Hiszpanii przeprowadzono 23 przeszczepy narządy od osób poddanych eutanazji
Szefowa hiszpańskiej Narodowej Organizacji Transplantacyjnej (ONT) powiedziała, że ONT „wyczuła”, że niektórzy pacjenci poddani eutanazji chcieliby oddać swoje organy. Opracowała więc wytyczne dla koordynatorów transplantacji, aby dawstwo organów w ramach eutanazji mogło zostać „znormalizowane” w całym kraju.
Beatriz Domínguez-Gil podkreśla, że po zatwierdzeniu ustawy o eutanazji, ONT biorąc pod uwagę zachowanie ludności, „wyczuła”, że ci pacjenci mogą po śmierci poprosić o bycie dawcami organów.
Z tego powodu, przed stworzeniem protokołu państwowego, który zostanie opublikowany w pierwszym kwartale roku, organizacja przekazała koordynatorom transplantacyjnym pewne ogólne zalecenia.
Obecnie trwają prace nad tym dokumentem mającym na celu ujednolicenie praktyk i standaryzację oddawania narządów od pacjentów poddanych eutanazji w dowolnym miejscu w kraju, w którą zaangażowani są również eksperci z Wydziału Bioetyki ONT.
Chociaż protokół ten nie został jeszcze oficjalnie przyjęty, Domínguez-Gil podkreśla, że ponieważ Hiszpania ma możliwości techniczne do przeprowadzania takich darowizn od osób, które zażądały eutanazji, w końcu udało się je przeprowadzić.
Jeśli pacjent jest zainteresowany dawstwem narządów, wytyczną, którą dajemy, jest skierowanie go do koordynatora transplantacyjnego, aby mógł udzielić wszystkich informacji i szczegółów, ponieważ zmieniają się okoliczności śmierci. Pacjent nie może już umrzeć w domu, ale musi umrzeć w szpitalu, więc musi mieć świadomość, że trzeba dostosować swój scenariusz końca życia, jeśli chce zostać dawcą – wyjaśnia szefowa ONT, zaznaczając, że potencjalny dawca może w każdej chwili zmienić zdanie.
Domínguez-Gil podkreśliła, że decyzja o oddaniu narządów oraz decyzja o wspomaganym samobójstwie są „niezależne”. Dodała, że „świadczenie pomocy w umieraniu jest kierowane, a następnie rozważa się darowiznę”, jak podaje portal Redacción Medica.
Nie ma słowa o tym, co spowodowało, że ci, którzy zostali zabici, poprosili o śmiertelny zastrzyk. Jest to tak żenująco utylitarne, jak to tylko możliwe, a dalsze logiczne rozumowanie wydaje się nieuchronne. Jeśli jesteśmy gotowi ich zabić, aby zakończyć cierpienie, to równie dobrze możemy uzyskać jakieś społeczne dobro z ich śmierci – napisał na portalu LifeNews Wesley J. Smith, specjalny konsultant Center for Bioethics and Culture i prawnik bioetyczny.
Jak wskazuje portal LifeNews, Belgia i Holandia już pozwalają na łączenie eutanazji i dawstwa narządów – w tym od osób chorych psychicznie. Tak jak Kanada, choć jeszcze nie w przypadku osób chorych psychicznie.
Natomiast w Ontario, organizacja dawstwa organów będzie nawet kontaktować się z osobą, która ma zostać zabita, aby zapytać, czy istnieje opcja pozyskania narządów tej osoby.
AM/LifeNews.com, RedacciónMedica.com
Dodaj komentarz