Kobieta zaczęła rodzić przed katedrą. Poród przyjął ksiądz

(fot.-unsplash.com-Janko-Ferlic-zdjecie-ilustracyjne-nozki-noworodka-2048×1581)

Niezwykłe wydarzenie miało miejsce w Yakima w stanie Waszyngton. Przed znajdującą się w mieście katedrą św. Pawła zaczął się… poród! Dzieciom w przyjściu na świat pomógł wikariusz.

Sytuacja miała miejsce niedawno w przed wspomnianą katedrą. o. Jesús Mariscal zauważył bezdomną kobietę w pobliżu figury Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, która krzyczała, że właśnie zaczęła rodzić dziecko i potrzebuje pomocy. Duchowny natychmiast wezwał pogotowie i pomógł kobiecie się położyć.

Pozostając na linii z operatorem numeru 911, postępował zgodnie z jego instrukcjami. Kilka sekund później kobieta urodziła chłopca. Chwilę później okazało się, że zaczyna rodzić także drugie dziecko – także chłopca. Noworodek wciąż był w worku owodniowym, który wikariusz musiał otworzyć zgodnie z instrukcjami operatora.

Niestety, choć samo otwarcie worka okazało się niezwykle trudne, później pojawiły się kolejne komplikacje – chłopiec nie oddychał. Na szczęście dzięki poleceniom operatora i pomocy księdza, udało się przywrócić mu funkcje życiowe i dziecko zaczęło płakać. Gdy poród się zakończył, kapłan pobiegł aby przynieść ręczniki. Wtedy też dotarli ratownicy pogotowia.

Okazało się wtedy, że dzieci przyszły na świat przed czasem, w 30. tygodniu ciąży. Na szczęście czują się już dobrze. Niestety ich matka kilka godzin po przyjęciu opuściła szpital i do tej pory nie wiadomo, aby do niego powróciła. Kapłan przyznał, że z jednej strony miał do czynienia z piękną, ale też z drugiej strony rozdzierającą serce historią. Dodał, że wciąż zastanawia się, co Bóg próbował mu przez to wszystko powiedzieć.

ds/opoka.org.pl

Udostępnij