Kard. A. Hlond: „My katolicy jesteśmy w szczęśliwym położeniu, że w sprawach wychowania nie chodzimy po omacku, mamy wyraźne wskazania Kościoła”

Wychowanie jest prawem, ale i obowiązkiem rodziców, którego nie mogą się wyzbyć, przypominał kard. August Hlond w jednym z listów pasterskich. Prymas podkreślał, że wielkość i szczęście Polski zależy przede wszystkim od tego, jak rodzice wychowają młode pokolenie.
Po zakończeniu II wojny światowej wielkim wyzwaniem dla narodu polskiego i dla Kościoła stała się odbudowa rodzin i społeczeństwa, a to odbywa się przede wszystkim przez właściwą, chrześcijańską formację dzieci i młodzieży. O obowiązku rodziców wobec dzieci przypominał chociażby prymas Hlond w jednym z listów pasterskich w 1948 roku.
Z wielkim trudem odbudowujemy Polskę z ruin materialnych i moralnych, ale o powodzeniu i trwałości tej odnowy stanowić będzie wartość ludzi, w których ręku spoczną jutrzejsze losy kraju. Czyli wielkość i szczęście przyszłej Polski zależy przede wszystkim od tego, jak wychowamy to młode pokolenie, które po nas obejmie dziedzictwo wieków i tragiczny spadek ostatniego dziesięciolecia. Wychowanie stało się zasadniczym zagadnieniem jutra polskiego – napisał.
Wezwanie Sługi Bożego kard. Hlonda nie straciło na znaczeniu. W każdym czasie, zwłaszcza dziś, kiedy różne ideologie atakują dzieci, młodzież i rodziny, formacja i wychowanie są priorytetem.
My katolicy jesteśmy w szczęśliwym położeniu, że w sprawach wychowania nie chodzimy po omacku, mamy bowiem w tym względzie wyraźne wskazania Kościoła – podkreślił.
Jak przypomniał, „wychowanie jest w zasadzie rzeczą trzech społeczności, w które dziecko jest wrodzone, a mianowicie rodziny, Kościoła i państwa. Harmonijna współpraca tych trzech ośrodków wychowawczych i ich wzajemne uzupełnianie się stwarzają idealne warunki pedagogiczne”.
W praktyce powinni katoliccy rodzice dbać nie tylko o prawidłowy fizyczny, umysłowy i moralny rozwój dzieci, lecz także o wykształcenie ich we wierze i o usposobienie ich do życia chrześcijańskiego– wskazywał.
AG/patrimonium.chrystusowcy.pl
Tata pilnie potrzebny! Bez ojców czeka nas społeczna katastrofa
Dodaj komentarz