Gigantyczna kara dla TikToka. Powodem brak odpowiedniej ochrony danych dzieci

Zakończyło się dochodzenie irlandzkiej Komisji Ochrony Danych w sprawie TikToka i stosowanej przez firmę ochrony danych dzieci. Finalnie właściciel TikToka firma Byte Dance będzie musiała zapłacić ok. 1,6 mld złotych kary.
Sprawa dotyczyła okresu między lipcem a grudniem 2020 roku i chodziło o domyślne ustawienia prywatności dla najmłodszych korzystających z platformy. Irlandzka Komisja Ochrony Danych (DPC) podkreśliła, że konta osób nieletnich domyślnie ustawione był jako publiczne, w związku z czym treści publikowane przez dzieci były dostępne dla wszystkich użytkowników.
Drugim z problemów była możliwość skoordynowania konta dziecka z kontem osoby dorosłej, z którą dziecko nie ma nic wspólnego. Funkcja „family pairing” w zamierzeniu miała chronić nieletnie osoby, które korzystają z TikToka. Ponadto, w aplikacji bez problemu rejestrowały się dzieci poniżej 13. roku życia i sposób weryfikacji wieku użytkowników również budził wątpliwości irlandzkiego organu.
TikTok karany był już wcześniej przez duński urząd ochrony danych. Tu kara wynosiła jednak tylko 750 tys. euro – chodziło o brak przetłumaczenia informacji o prywatności na język duński. Właściciele platformy komentując decyzję DPC stwierdzili, że nie zgadzają się z nią, szczególnie jeśli chodzi o wysokość kary. Firma broni się, że wprowadzono szereg zmian w aplikacji. Poza zapłaceniem kary zobligowano ją również do zapewnienia zgodności z europejskimi przepisami w ciągu trzech miesięcy.
ds/Forsal.pl
Dodaj komentarz