Francja: Propaganda transpłciowości niszczy dzieci i rodzinę

„Jesteśmy całkowicie załamani”, „żyjemy w świecie science fiction” – alarmują rodzice, którzy czują się bezsilni wobec ideologii atakującej ich dzieci. Dzieci i młodzież buntują się przeciw rodzicom i pochopnie podejmują decyzje o zmianie płci. Rodzice nie mogą liczyć na wsparcie szkoły, ani władz państwa.
Dziennik „Le Figaro” napisał o dramacie francuskich rodziców, którzy są bezsilni wobec rozpowszechniającej się ideologii transpłciowości i swoistej mody na zmianę płci dzieci i młodzieży.
Rodzice skarżą się, że ich autorytet został zniszczony, a przejmują go… media społecznościowe, gdzie roi się od promocji „trans”. Matka 14-letniego chłopca opowiadała, że na Instagramie znalazła zdjęcia swojego syna w kobiecej bieliźnie. Okazało się, że Louis po prostu chciał dostać dodatkowe „lajki” – czytamy na PCh24.pl
Francuski dziennik zwrócili uwagę na przypadek Kanadyjczyka, który został skazany, ponieważ sprzeciwiał się zmianie płci przez córkę.
W okresie dorastania, jak wyjaśniają rodzice, często dzieci i młodzież buntują się, ale to z czasem mija. Niestety sytuacje te są wykorzystywane przez ideologów i rzekoma dysforia płciowa staje się przyczynkiem do poważnych, nieodwracalnych ingerencji w młody, rozwijający się organizm.
Rodzice zwracają uwagę, że coraz więcej dzieci zgłasza, że nie czuje się dobrze w swojej płci i chce ją zmienić. Francuzi czują się bezsilni wobec tych sytuacji, które są dramatem rodzin. Jednak młodzi ludzie są wspierani w swoich przekonaniach przez władze państwowe.
Ministerstwo Edukacji opublikowało pod koniec września okólnik „na rzecz lepszego wsparcia transpłciowych uczniów w szkołach”. Co więcej, kilka dni później we francuskim parlamencie uchwalono zakaz „terapii konwersyjnej”, czyli leczenia np. z homoseksualizmu, czy chęci zmiany „tożsamości płciowej”.
AG/PCh24.pl
Dodaj komentarz