Dlaczego warto przyjść na Marsz dla Życia i Rodziny? Zapytaliśmy uczestników!

#Centrum Życia i Rodziny #Marsz dla Życia #Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny #ochrona życia #Polska #rodzina #Warszawa

(Marsz dla Życia i Rodziny 2023. Fot.: twitter.com/PawelOzdoba)

Dziś, pomimo trudnych warunków pogodowych, w Warszawie odbywa się Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny. Dlaczego warto wziąć w nim udział? Zobaczcie jak na takie pytanie odpowiadają uczestnicy imprezy!

Tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny w Warszawie odbywa się pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski”. W ten sposób organizatorzy – Centrum Życia i Rodziny przy współpracy z Chrześcijańskim Kongresem Społecznym oraz wsparciu Rycerzy Kolumba, Wojowników Maryi, Rycerzy Jana Pawła, Żołnierzy Chrystusa, Mężczyzn Świętego Józefa, Akcji Katolickiej i CitizenGo – chcą zwrócić uwagę na wyzwania i zagrożenia demograficzne, z jakimi mierzyć będzie musiał się nasz naród.

Maszerujemy w Narodowym Marszu dla Życia i Rodziny! ♥️♥️👏🏻👏🏻 pic.twitter.com/XSexBtbPf8

— Paweł Ozdoba (@PawelOzdoba) June 18, 2023

O rodzinie i jej potrzebach nie należy jednak tylko mówić. Czasami trzeba się mocno zaangażować. I o własne powody przyjścia na Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny zapytaliśmy uczestników.

Marsz dla Życia i Rodziny to bardzo ważna inicjatywa. Ważne jest także tegoroczne hasło, „Dzieci przyszłością Polski”. Chcemy ponadto temu małemu człowiekowi, który jest z nami, pokazać, że życie jest ważne i każdego życia należy bronić – mówi Agnieszka Goszczycka, uczestniczka Marszu.

Mam ze sobą „Słoiczek dla Chyliczek”, a więc środki zebrane na dom samotnej matki w Chyliczkach. To jest zbiórka, która ma pomóc tym kobietom stanąć na nogi, poczuć, że jest ktoś, kto pomaga, kto o nich myśli. Pewnie większość z nich jest w bardzo trudnej sytuacji, więc fakt, że zbieramy dla nich, da im motywację do wychowania maluszka. Przypomni, że nie są same. Przypomni, że to dziecko, które przyszło na świat, nie jest karą a błogosławieństwem i są ludzie, którzy pomogą – dodaje.

Jestem na Marszu trzeci raz. Przyszłam, gdyż uważam, że ten Marsz jest ważny. Jest dla mnie ważny, jako dla członka rodziny wielodzietnej. Mam pięcioro rodzeństwa, troje starszych. Tworzymy zgraną grupę, pomagamy sobie. To jest fajne, gdy możemy razem gdzieś pojechać taką rodziną. Tworzymy zgraną ekipą przyjaciół – mówi nam Ula Tryburcy, uczestniczka Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny.