Ból po utracie dziecka. Lewandowski opowiedział o tym po raz pierwszy

Niezwykle poruszające wyznanie Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik opowiedział o tym, jak jego żona w 2016 roku straciła ciążę, co dla małżeństwa wiązało się z ogromnym cierpieniem.
Już jutro na platformie Amazon Prime Video swoją premierę będzie miał film o jednym z najlepszych napastników świata. Robert Lewandowski w wywiadzie przeprowadzonym na potrzeby produkcji „Lewandowski – Nieznany” opowiedział o osobistym dramacie pary, który miał miejsce przed siedmioma laty.
Reprezentant Polski dał się poznać kibicom jako fenomenalny, niezwykle skuteczny napastnik. W życiu prywatnym jest jednak przede wszystkim oddanym mężem i ojcem dwóch córek. Klara ma obecnie 5 lat, Laura skończyła 2. Sportowiec wielokrotnie mówił o tym, jak niezwykle ważne są dla niego córeczki.
Niestety, droga do rodzicielstwa nie była dla pary usłana różami. Już w 2016 roku mogli przywitać swojego pierwszego potomka, jednak Anna poroniła. Publicznie powiedziała o tym rok temu, teraz Robert Lewandowski poruszył wspomniany temat w filmie. Opowiada, jak w 2016 roku we Francji musiał walczyć nie tylko o dobry wynik reprezentacji, ale także zmagał się z własnym dramatem.
To był okres, w którym staraliśmy się z Anią o dziecko. Przyleciała do mnie na parę dni wcześniej. I okazało się, że Ania poroniła – mówi Lewandowski.
Dodał, że mimo tak trudnych chwil, musiał stawić czoła temu wszystkiemu w momencie wychodzenia na boisko i skupić się na swojej pracy.
Jak informują media, także Anna Lewandowska przed rokiem w rozmowie z „Twoim Stylem” opowiedziała, jak bardzo negatywnie wpłynęło to na jej organizm:
Gdy wreszcie test wyszedł pozytywny i ledwo zdążyliśmy się ucieszyć, poroniłam. Mój organizm był osłabiony, choroba mogła doprowadzić do marskości wątroby.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko cieszyć się, że w końcu para doczekała się potomstwa i ten trudny moment ma już za sobą.
ds/PAP,Pomponik.pl
Dodaj komentarz