„Bezpieczna” pigułka aborcyjna? Eksperci dowodzą, że prawda jest całkowicie odmienna
![](https://marsz.info/wp-content/uploads/2023/11/fot.-unsplash-reproductive-Health-Supplies-Coalition--jpg.webp)
Pigułek aborcyjnych nie sposób określać „bezpiecznymi”, wbrew temu co próbują wmówić kobietom „postępowe” środowiska. Już sam fakt, że prowadzą one do śmierci dziecka powinien być wystarczający, ale jak informują eksperci – przyjęcie mifepristonu i mizoprostolu może mieć katastrofalne skutki dla samej kobiety.
Jako „bezpieczną i skuteczną” promuje pigułkę aborcyjną także amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków. Tymczasem dyrektor generalna Amerykańskiego Stowarzyszenia Położników i Ginekologów Pro-Life dr Christina Francis zaznacza, że zdumiewający jest poziom dezinformacji, jakie pochodzą od proaborcyjnych lekarzu.
Dr Francis wskazała, że aborcja chemiczna nie jest prostym rozwiązaniem i jednocześnie stanowi jedną z najgorszych możliwości. Dodała, że kobiety decydujące się na to rozwiązanie są czterokrotnie bardziej narażone na ryzyko powikłań w porównaniu do aborcji chirurgicznej. Chodzi zarówno o infekcje, jak i konieczność przeprowadzenia pilnej operacji z powodu zatrzymania tkanki.
To także potencjalne duże problemy w przyszłości, związane chociażby z przedwczesnym porodem. Dr Christina Francis podkreśliła, że około 35 procent kobiet decydujących się na aborcję farmakologiczną ląduje na izbie przyjęć. W trakcie panelu przygotowanego przez The Heritage Foundation członek Izby Reprezentantów USA Bob Good zaznaczył, że przyjęcie tabletek oznacza zakończenie jednego życia, ale także szkodzi drugiemu.
ds/opoka.org.pl
Dodaj komentarz