Bez rodziny ani rusz! Badania KUL pokazują co chroni dzieci przed cyberprzemocą!

#cyberprzemoc #dzieci #internet #miłość #rodzina #wsparcie #zagrożenia

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot.:ExplorerBob/pixabay.com)

Cyberprzemoc jest zjawiskiem więcej niż powszechnym. To gigantyczna plaga, która dotyka przede wszystkim dzieci oraz młodzież. Jak je chronić przed tym problemem? Najnowsze badania pokazują, że najlepiej pomaga rodzina!

Tylko w ubiegłym roku aż 70 proc. dzieci w wieku szkolnym padło ofiarą cyberprzemocy. Część ofiar stała się także agresorem.

Badanie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego dowodzi jednak, że wsparcie rodziny, zadowalające relacje oraz wysoka samoocena to najlepsze metody ochrony przed negatywnymi zjawiskami, które masowo dotyczą dzieci.

Wzrost występowania zjawiska cyberprzemocy to konsekwencja upowszechnienia się sieci wśród młodych osób. Dziś z internetu korzystają osoby nieprzygotowane do tego pod względem psychicznym. Rodzi to nowe oraz potęguje starsze problemy.

Tymczasem ofiary cyberprzemocy mają gorsze samopoczucie, odczuwają większy lęk, są narażone na depresję, mogą sięgać po używki, mieć problemy ze snem oraz kondycją fizyczną. To wszystko obniża ich szanse na sukces w szkole lub pracy.

Z badań KUL wynika jednak, że istnieje zależność między relacjami w rodzinie a ryzykiem cyberprzemocy. Im ktoś był mniej zadowolony z rodziny, tym miał większe ryzyko stania się ofiarą przemocy, ale także sprawcą. Brak wsparcia rodzinnego, problemy z komunikacją i pomieszanie ról rodzinnych skutkują większym ryzykiem agresji wyładowywanej w częściowo anonimowej sieci. Środowisko rodzinne natomiast chroni przed tymi problemami.

Oprócz rodziny ważna jest także samoocena. Gdy ktoś nie wierzy w siebie, to frustrację wyładowuje w sieci. Internet pozwala poczuć się pewniej.

Badanie przeprowadzono na grupie 1618 osób z dwóch grup: adolescentów w wieku 16-18 lat (813 osób) oraz młodych dorosłych do 25 lat (805 osób). Autorką badań jest dr hab. Aneta Przepiórka, adiunkt w Katedrze Psychologii Emocji i Motywacji Instytutu Psychologii KUL.

MWł/hli.org.pl

Udostępnij