Australia Południowa: W życie weszły przepisy, które uznają zabijanie dzieci w aborcji za „opiekę zdrowotną”

W Australii Południowej weszły w życie przepisy, które traktują abortowanie dzieci za część usług medycznych wykonywanych w ramach „opieki zdrowotnej”. To ostatni stan kraju, który zniósł sankcje za zabijanie dzieci na etapie życia prenatalnego.
Przepisy, które zaczęły obowiązywać od czwartku, zezwalają na przeprowadzenie aborcji do praktycznie 23. tygodnia życia dziecka (22. tygodnia i 6 dnia ciąży).
Stan Australii Południowej zniósł kary za aborcję. W ostatnim czasie prawo w tej materii zmieniła też Australia Zachodnia, w której wcześniej zabicie dziecka po 20. tygodniu życia podlegało karze.
Część społeczeństwa protestowała wobec tych zmian, podkreślając wartość i świętość życia każdego człowieka.
24 babies die every hour through abortion in Australia everyday – babies not able to live their lives because they are killed. Please pray for their souls.
— Andrew (@andrewrdn463) July 6, 2022
24 dzieci umiera co godzinę z powodu aborcji w Australii, każdego dnia – dzieci, które nie mogą przeżyć swojego życia, ponieważ są zabijane. Proszę, módlmy się za ich dusze – napisał jeden z użytkowników mediów społecznościowych dzień przed wejściem w życie nowych regulacji.
Obecne zapisy precyzują, że aborcję może przeprowadzić lekarz, a w przypadku aborcji farmakologicznej na żądanie matki, pigułki poronne może podać pielęgniarka. Aborcja nie musi być wykonana w szpitalu, można ją przeprowadzić poza placówką medyczną. Prawo nie będzie karać takich przypadków.
Jeśli matka chce pozbawić życia swoje dziecko na późniejszym etapie życia prenatalnego, to musi posiadać opinie dwóch lekarzy. Kobieta będzie mogła mieć przepisane tabletki poronne podczas wizyty w formie teleporady.
Przepisy, które w tym tygodniu weszły w życie, zostały przyjęte przez parlamentarzystów przed rokiem. Australia Południowa, jako ostatnia zniosła sankcje za zabijanie dzieci w aborcji.
AG/DoRzeczy.pl
Dodaj komentarz