19 kwietnia, 2024
23 grudnia, 2022

Jest mała, ale ma wielką osobowość! Najmniejsza dziewczynka świata skończyła już 15 lat

((Fot. Youtube.com, Time Capsule,Charlotte Garside is the world’s smallest girl))

W październiku tego roku Charlotte, znana jako „najmniejsza dziewczynka świata”, skończyła 15 lat i osiągnęła prawie metr wzrostu. Dla osób z pierwotną karłowatością jest to wręcz nieosiągalne.

Emma Newman i jej mąż Scott Garside nie wiedzieli, że ich czwarta córka urodzi się chora, tym bardziej, że badania nie wskazywały na jakiekolwiek nieprawidłowości. Rodzice nawet nie wiedzieli, że jest taka choroba.

Nie mieliśmy pojęcia, z czym mamy do czynienia, po prostu usłyszeliśmy, że nasza córka jest chora i nie wiedzieliśmy, co będzie dalej – wspomina Emma.

Karłowatość pierwotna to rzadka choroba, uważa się, że cierpi na nią tylko 200 osób na świecie. Kiedy dziewczynka się urodziła (miesiąc przed planowanym terminem), ważyła zaledwie 900 gramów. Charakterystyczne przy tej wadzie genetycznej są: niski wzrost i charakterystyczny wygląd twarzy – małe uszy, mała czaszka oraz skąpe owłosienie na głowie. Chorobie towarzyszy także krótkopalczastość oraz wysoki ton głosu. Większość narodzonych z tą chorobą dzieci nie dożywa nawet wieku nastoletniego, gdyż schorzenie wiąże się także z innymi chorobami.

Rodzice zostali uprzedzeni, że ich córka może umrzeć zaraz po narodzinach.

Po porodzie dziecko zostało zabrane na oddział intensywnej terapii noworodków (…). Była taka mała i delikatna, jakby miała zaraz przełamać się na pół. Była pokryta folią bąbelkową, z taką maleńką wystającą główką – opowiada Newman.

Charlotte spędziła w szpitalu ponad trzy miesiące. Pozostałe dzieci płakały i chciały wiedzieć, kiedy ich siostrzyczka urośnie.

Pieluszki, wielkości karty kredytowej, były produkowane dla dziewczynki na specjalne zamówienie.

Gdy skończyła Charlotte skończyła dwa latka, zdiagnozowano u niej poważne problemy zdrowotne: cysty na wątrobie oraz komplikacje w funkcjonowaniu układu odpornościowego. W wieku czterech lat rodzice ubierali ją w odzież dla niemowląt i wciąż modlili się, aby ich córeczka nie umarła.

Pomimo niepełnosprawności dziewczynka poszła do szkoły i została zaakceptowana przez rówieśników.

W codziennym funkcjonowaniu zawsze pomagały jej siostry.

Może i wygląda jak lalka, ale jest wykonana z mocnego materiału – stwierdza Chloe, starsza siostra Charlotte.

Mama dziewczynki ma nadzieję, że córeczka będzie żyć tak długo, jak każdy inny człowiek, choć zawsze pozostaje niepewność.

Po prostu cieszymy się, że jest z nami. Być może jest mała, ale każdy kto ją poznał, powie, że ma wielką osobowość. Od dnia, w którym się narodziła, wnosi do naszego życia coś wyjątkowego – podkreśla Emma.

Rodzice są bardzo dumni z córki, doceniają jej ogromną wolę walki i chęć życia.

Ona wciąż się rozwija i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie kolejny rok – podkreślają Emma i Scott.

I choć Charlotte jest jednym z wielu dzieci, które cierpią z powodu niepełnosprawności, rodzice przyznają, że dziewczyna nie jest typem osoby, która stoi w cieniu.

Jest w nas dużo niepewności, ale nasza córeczka potrafi nas zaskoczyć jak mało kto – mówią rodzice dziewczynki.

MZ/hli.org.pl, aleteia.org.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023