26 kwietnia, 2024
5 stycznia, 2023

10 wyjątkowych myśli Benedykta XVI

(fot. commons.wikimedia.org/Veronique E, CC-BY-2.0, Benedykt XVI)

„Straciliśmy jednego z najwybitniejszych myślicieli jakiego miał współczesny Kościół. Jednego z najważniejszych teologów XX i XXI wieku” – powiedział kard. kard. Gerhard Ludwig Müller na wiadomość o odejściu Benedyka XVI. I choć papież senior odszedł, to pozostawił nam wielkie bogactwo swojego nauczania. Oto kilka wybranych myśli. 

Benedykt XVI, wybitny teolog i intelektualista, w sposób niezwykle zrozumiały przybliżał ludziom Boga, przedstawiał nam prawdy wiary i nauczanie Kościoła, trafnie diagnozował również kondycję współczesnego świata i Kościoła.  

Gdzie możemy słuchać Boga, który do nas mówi? Podstawą jest Pismo Święte, w którym Słowo Boże staje się dla nas słyszalnym i karmi nasze życie w przyjaźni z Bogiem – mówił wiernym zgromadzonym na audiencji generalnej 23 stycznia 2013 roku.  

Przypominał o niezmiennej miłości Boga, który darzy człowieka miłością, choć ten tak często się od Niego odwraca.

Bóg jest Ojcem, który nigdy nie opuszcza swoich dzieci, jest Ojcem pełnym miłości, który podtrzymuje, pomaga, przyjmuje, wybacza, zbawia z wiernością, która przewyższa całkowicie wierność ludzką, aby otworzyć się na wymiar wieczności. (Audiencja generalna, 30 stycznia 2013 r.).

W Jezusie Bóg się wcielił i stał się człowiekiem takim jak my, i w ten sposób otworzył dla nas drogę do swojego Nieba, do pełnej komunii z Nim. (…) „Słowo stało się ciałem”, to jedna z prawd, do których jesteśmy tak przyzwyczajeni, że prawie już nie dotyka nas wielkość wydarzenia, które ona ​wyraża. (Audiencja generalna, 9 stycznia 2013 r.). 

Ojciec Święty Benedykt XVI ogromną troską otaczał rodzinę.

Należy przy użyciu wszelkich środków prawnych wspomagać rodzinę – jej powstawanie i pracę wychowawczą w dzisiejszym niełatwym kontekście społecznym. Ta podstawowa dziedzina życia społecznego, jaką jest chronienie życia, z odwagą i miłością, we wszystkich jego fazach, dla chrześcijan pozostaje zawsze aktualnym, pilnym i niezbędnym polem do działalności apostolskiej i dawania ewangelicznego świadectwa – mówił podczas spotkania z włoskim ruchem obrony życia już na początku swojego pontyfikatu (12.05.2008).

…a także należy bronić życia dzieci nienarodzonych.

Należy dawać konkretne świadectwo, że poszanowanie życia jest pierwszym warunkiem sprawiedliwości, który powinien być spełniony. Dla tych, którzy otrzymali dar wiary, jest to nieodwołalny imperatyw, ponieważ uczeń Chrystusa musi w większym stopniu być „prorokiem” prawdy, której nigdy nie będzie można anulować: tylko Bóg jest Panem życia. On zna i kocha, chce i prowadzi każdego człowieka. Tylko na tym zasadza się najgłębsza i największa jedność rodzaju ludzkiego, że każda ludzka istota realizuje jedyny plan Boży, każdy wywodzi się z tej samej stwórczej myśli Boga. Jest zatem zrozumiałe, dlaczego Biblia mówi, że ten kto profanuje człowieka, profanuje własność Boga (por. Rdz 9, 5).

Benedykt XVI przestrzegał przed wpływem rożnych ideologii, które uderzają w rodzinę, dzieci i młodzież. Podczas spotkania w Watykanie z uczestnikami sesji plenarnej Papieskiej Rady Cor Unum, zajmującej się działalnością charytatywną na świecie, Benedykt XVI powiedział:

Kościół powtarza swoje wielkie „tak” dla godności i piękna małżeństwa jako wiernego i płodnego wyrazu sojuszu między mężczyzną a kobietą, zaś „nie” dla takich filozofii, jak gender.

Benedykt XVI zwrócił uwagę również na odpowiedzialność katolików za wspieranie organizacji, które mogą szkodzić rodzinie.

Musimy zachować krytyczną czujność, a niekiedy odmówić środków finansowych i współpracy z tymi, którzy popierają działania i projekty sprzeczne z chrześcijańską antropologią. Chrześcijanin, zwłaszcza ten, który działa w instytucjach charytatywnych, musi kierować się zasadami wiary.

Niezmiernie ważna była dla Benedykta sprawa pokoju na świecie.

Pomimo, że świat jest niestety nadal naznaczony „zarzewiami napięć i konfliktów, spowodowanych przez rosnące nierówności między bogatymi a biednymi, dominację mentalności egoistycznej i indywidualistycznej, wyrażającej się również w pozbawionym reguł kapitalizmie finansowym”, a także różnymi formami terroryzmu i przestępczości, jestem przekonany, że „wiele dzieł pokoju, w które bogaty jest świat, świadczy o wrodzonym powołaniu ludzkości do pokoju. Pragnienie pokoju jest istotnym dążeniem każdej osoby i łączy się ono w pewien sposób z pragnieniem pełnego, szczęśliwego i dobrze zrealizowanego życia – powiedział 1 stycznia 2013 roku w Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki.

Przesłania Benedykta XVI były pełne nadziei, papież wskazywał, że Wszechmogący Bóg jest ostoją człowieka

Czasami także w drodze wiary i w życiu wiarą możemy doświadczyć naszego ubóstwa, naszej niewystarczalności wobec świadectwa, które trzeba dać światu. Jednak Bóg wybrał właśnie pokorną kobietę w nieznanej wiosce, w jednej z najbardziej odległych prowincji wielkiego cesarstwa rzymskiego. Zawsze, także pośród najtrudniejszych problemów, wobec których stoimy, musimy zaufać Bogu, odnawiając wiarę w Jego obecność i działanie w naszej historii, podobnie jak w historii Maryi. Nie ma nic niemożliwego dla Boga! Wraz z Nim nasze życie opiera się na twardym gruncie i jest otwarte na przyszłość niezachwianej nadziei” mówił do wiernych, którzy 2 stycznia zgromadzili się na środową audiencję ogólną.

Benedykt XVI, jak i jego poprzednik Jan Paweł II, niezwykłą czcią otaczał Maryję, Matkę Boga. Papież składając Matce Bożej hołd na placu Hiszpańskim w Rzymie, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP w 2012 roku powiedział:

Maryja jest nazywana „łaski pełna” (Łk 1, 28), a przez tę swoją tożsamość przypomina nam o pierwszeństwie należnym Bogu w naszym życiu i w historii świata, przypomina nam, że moc miłości Bożej jest silniejsza niż zło, może zapełnić pustkę, jaką powoduje egoizm w dziejach osób, rodzin, narodów i świata. Te różne pustki mogą stać się piekłami, w których życie ludzkie jest jakby „ściągane” w dół, ku nicości, traci sens i światło. (…) Maryja mówi nam, że choćby człowiek upadł bardzo nisko, to nigdy nie jest za nisko dla Boga, który zstąpił aż do piekieł; choćby nasze serce było nie wiadomo jak wypaczone, Bóg jest zawsze „większy niż nasze serca” (1 J 3, 20). Łagodne tchnienie łaski może rozproszyć najczarniejsze chmury, może uczynić życie pięknym i pełnym sensu, także w najbardziej nieludzkich sytuacjach.

AG/RadioMaryja.pl

Benedykt XVI: „Małżeństwo i rodzina są instytucjami, które muszą być promowane oraz bronione przed każdą możliwą błędną interpretacją, jako że wszystko, co je rani, rani całe społeczeństwo”.

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023