Jak mówić? Najlepiej neutralnie płciowo. Niedorzeczne wytyczne niemieckiej diecezji

Świat się zmienia – a wraz z nim język. Tak uzasadnia zalecenie używania poprawnościowego, genderowego języka bp Gebhard Fürst z diecezji Rottenburg-Stuttgart.
Broszura informacyjna o stosowaniu języka wrażliwego na płeć „Geschlechtersensible Sprache – eine Handreichung” podkreśla zwłaszcza konieczność ograniczenia czy nawet wykluczenia stosowania rzeczowników rodzaju męskiego. Kryje się za tym bowiem niebezpieczeństwo, że używając takich form sprawia się wrażenie, że chodzi tak naprawdę o wszystkich. Należy zatem komunikować w inny sposób, najlepiej odnosząc się do obydwu płci lub w ogóle stosując słownictwo neutralne płciowo. I tak np. zamiast o osobach można mówić o funkcjach a zamiast rzeczowników – używać czasowników i przymiotników. Określenie „nauczyciele” byłoby zatem błędem; lepiej powiedzieć „nauczyciele i nauczycielki” a najlepiej– „osoby nauczające”.
Według zaleceń podanych przez autorów broszury, nie należy używać takich wyrażeń jak „lista mówców”, ale np. „lista przemawiających” lub „lista mów”. Nie powinno też mówić się o „opiekunach”, lecz o „siłach opiekuńczych”, podobnie wyrażenie „pomoc lekarza”, lepiej zastąpić „pomocą medyczną”; niepoprawne jest również sformułowanie „30 uczestników”, zamiast którego należałoby raczej powiedzieć, że w wydarzeniu „wzięło udział 30 osób”. Liczba mnoga bądź formy liczby mnogiej stosowane powinny być także neutralnie pod względem płci.
Podobne wytyczne w Kościele niemieckim ogłosiły już wcześniej Związek Katolickiej Młodzieży, a także archidiecezje Paderborn oraz Bamberg oraz diecezja Hildesheim.
Diecezja nie poinformowała, czy także Słowo Boże podczas liturgii zostanie przeformułowane zgodnie z genderowymi wytycznymi.
Warto przypomnieć, że dwa lata temu diecezja Rottenburg-Stuttgart, na czas Wielkiego Postu włączyła się do akcji „Post Klimatyczny”. W broszurze „Tyle ile potrzebujesz”, przygotowanej specjalnie na ten „tematyczny post”, nie padło ani razu odniesienie do Chrystusa, cała akcja bowiem koncentrowała się na rezygnacji z rzeczy i nawyków, które są szkodliwe dla klimatu.
MZ/drs.de, pch24, idziemy.pl
Dodaj komentarz