Zwolennicy obrony życia zgromadzili się przed Sądem Najwyższym. Uchylenie prawa aborcyjnego ocaliłoby wiele istnień Amerykanów

Wczoraj do Waszyngtonu licznie przybyli obrońcy życia z całego kraju. Przed budynkiem Sądu Najwyższego modlili się i opowiadali za ochroną życia od poczęcia. Wyrok SN, który zostanie ogłoszony – najprawdopodobniej za kilka miesięcy – miałby historyczne znaczenie i przyczynił się do zaprzestania zabijania dzieci w aborcji.
Młodzi ludzie i rodziny z dziećmi, członkowie ruchów obrony życia zgromadzili się wczoraj przed budynkiem Sądu Najwyższego w Waszyngtonie. W tym czasie odbywała się rozprawa, na której sędziowie wsłuchiwali się w argumenty prawników w tzw. sprawie z Missisipi. Sprawa znana jako „Dobbs kontra Jackson Women’s Health Organization” jest pierwszą od 50 lat szansą na zmianę prawa aborcyjnego i ocalenie życia milionów Amerykanów.
Host and Managing Editor of @EWTNProLife @CatSzeltner was outside of the Supreme Court as oral arguments were being heard for the historic #DobbsvJackson case. There was so much momentum for the #ProLife movement as dozens of pro-lifers were praying for an end to Roe v Wade. pic.twitter.com/ELzJBRN43V
— EWTN News Nightly (@EWTNNewsNightly) December 2, 2021
Kolejne nasze pokolenia będą pro-life – mówi z przekonaniem Victoria Cobb z Fundacji Rodzina, która była obecna pod budynkiem SN w tej ważnej chwili.
Jak wyjaśnia Cobb, dziś medycyna i nowoczesne technologie pozwalają zobaczyć maleńkiego człowieka od pierwszych tygodni jego życia, dlatego nie da się usprawiedliwić aborcji. Dziś dzieci, jak mówiła, widzą, jak wyglądały w życiu prenatalnym, jak się rozwijały w pierwszych tygodniach. Pokazują to bardzo precyzyjnie zdjęcia USG.
Outside US Supreme Court👇 pic.twitter.com/fLLymeqa15
— Sachin Jose (@Sachinettiyil) December 2, 2021
Szefowa Fundacji Rodzina mówi, że technologia potwierdziła nam tylko to, co wielu niegdyś przeczuwało i wierzyło, że dziecko nie jest zlepkiem komórek w pierwszych etapach swojego życia. Jak zaznacza ważne jest to, abyśmy nie milczeli, ale w swoich środowiskach mówili o znaczeniu życia także dzieci nienarodzonych.
Zwolennicy ochrony życia dzieci nienarodzonych wskazywali, że już samo poruszenie tej kwestii i tak liczne przybycie Amerykanów, którzy chcą, by życie ich współobywateli było szanowane i chronione, jest ważną chwilą i zwycięstwem.
W tej sprawie głos zabrał również Mike Pence, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, który nigdy nie krył swoich poglądów.
Przybyłem tu dzisiaj, aby mówić o tym, co dobre, a co złe, by powiedzieć, że życie jest prawem człowieka, i nakłonić Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, by wybrał życie – mówił cytowany przez CNA.
URGET PRAYER:
Today, the Supreme Court will hear the #DobbsvJackson case, which could chip away at Roe v. Wade.Please pray for this lawyers arguing on behalf of preborn babies.
A decision is expected in June 2022.#ProLife #SCOTUS #dobbs #RoeVWade pic.twitter.com/zzq1ZAWTxm
— Cissie Graham Lynch (@CissieGLynch) December 1, 2021
Pod gmach budynku Sądu Najwyższego przybyli również zwolennicy aborcji. Policja strzegła porządku.
Wyrok w tej sprawie poznamy dopiero za kilka miesięcy, najprawdopodobniej nastąpi do czerwca 2022 roku.
AG/LifeSiteNews.com, EWTN Weekly Magazine.com,Twitter.com.
Dodaj komentarz