26 kwietnia, 2024
2 grudnia, 2021

Zwolennicy obrony życia zgromadzili się przed Sądem Najwyższym. Uchylenie prawa aborcyjnego ocaliłoby wiele istnień Amerykanów

(fot. Twitter.com/Susan. B. Anthony List/Zgromadzenie przed Sądem Najwyższym w USA)

Wczoraj do Waszyngtonu licznie przybyli obrońcy życia z całego kraju. Przed budynkiem Sądu Najwyższego modlili się i opowiadali za ochroną życia od poczęcia. Wyrok SN, który zostanie ogłoszony – najprawdopodobniej za kilka miesięcy – miałby historyczne znaczenie i przyczynił się do zaprzestania zabijania dzieci w aborcji.

Młodzi ludzie i rodziny z dziećmi, członkowie ruchów obrony życia zgromadzili się wczoraj przed budynkiem Sądu Najwyższego w Waszyngtonie. W tym czasie odbywała się rozprawa, na której sędziowie wsłuchiwali się w argumenty prawników w tzw. sprawie z Missisipi. Sprawa znana jako „Dobbs kontra Jackson Women’s Health Organization” jest pierwszą od 50 lat szansą na zmianę prawa aborcyjnego i ocalenie życia milionów Amerykanów.

 Kolejne nasze pokolenia będą pro-life – mówi z przekonaniem Victoria Cobb z Fundacji Rodzina, która była obecna pod budynkiem SN w tej ważnej chwili.

Jak wyjaśnia Cobb, dziś medycyna i nowoczesne technologie pozwalają zobaczyć maleńkiego człowieka od pierwszych tygodni jego życia, dlatego nie da się usprawiedliwić aborcji. Dziś dzieci, jak mówiła, widzą, jak wyglądały w życiu prenatalnym, jak się rozwijały w pierwszych tygodniach. Pokazują to bardzo precyzyjnie zdjęcia USG.

Szefowa Fundacji Rodzina mówi, że technologia potwierdziła nam tylko to, co wielu niegdyś przeczuwało i wierzyło, że dziecko nie jest zlepkiem komórek w pierwszych etapach swojego życia. Jak zaznacza ważne jest to, abyśmy nie milczeli, ale w swoich środowiskach mówili o znaczeniu życia także dzieci nienarodzonych.

Zwolennicy ochrony życia dzieci nienarodzonych wskazywali, że już samo poruszenie tej kwestii i tak liczne przybycie Amerykanów, którzy chcą, by życie ich współobywateli było szanowane i chronione, jest ważną chwilą i zwycięstwem. 

W tej sprawie głos zabrał również Mike Pence, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, który nigdy nie krył swoich poglądów.

Przybyłem tu dzisiaj, aby mówić o tym, co dobre, a co złe, by powiedzieć, że życie jest prawem człowieka, i nakłonić Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, by wybrał życie – mówił cytowany przez CNA.

Pod gmach budynku Sądu Najwyższego przybyli również zwolennicy aborcji. Policja strzegła porządku.

Wyrok w tej sprawie poznamy dopiero za kilka miesięcy, najprawdopodobniej nastąpi do czerwca 2022 roku.

AG/LifeSiteNews.com, EWTN Weekly Magazine.com,Twitter.com.

 

 

 

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023