20 kwietnia, 2024
7 maja, 2023

„Wydawało się, że nie ma żadnych szans na ocalenie naszego małżeństwa. Mój mąż od dwóch lat miał inną kobietę”. Świadectwo Magdy

(fot. unsplash.com/sandy-millar, zdjęcie ilustracyjne, małżeństwo)

Dwuletni romans, obwinianie żony o rozpad małżeństwa, krzyki i złość i deklaracja, że jej nie kocha. Magda nie miała już żadnych złudzeń, że jej małżeństwo w zasadzie się rozpadło, a ona tego nie widziała. Jednak sięgnęła po różaniec i zaczęła modlitwę Nowennę Pompejańską.

Mąż Magdy pochodzi z wierzącej i praktykującej rodziny. Był też dobrym ojcem. Jak mówi, nawet nie pomyślała, że mógłby ją zdradzać. Uświadomiła to sobie, kiedy przeczytała maila od kobiety, z którą spotykał się już od dwóch lat.  

W momencie kiedy powiedziałam mu, że wszystko wiem… zachowanie jego było nie do opisania… krzyczał na mnie, że to przeze mnie. Że mnie nie kocha, że czas ze mną doprowadza go do szału i wiele przykrych słów, które ciężko zapomnieć nawet po 4 latach. Jego oczy były takie zimne, pełne nienawiści do mnie. Próbowałam po ludzku rozmawiać, być idealna żoną… ale to nic nie dawało – wyznała w świadectwie przesłanym na portal nowennapompejanska.info

Po tak trudnych i bolesnych słowach i deklaracji braku miłości ze strony męża, Magda nie widziała szans na ocalenie małżeństwa, zwłaszcza że jej mąż od dwóch lat miał już inną kobietę, choć cały czas mieszkał z rodziną. Jednak Magda sięgnęła po różaniec i rozpoczęła Nowennę Pompejańską.

Po pierwszym dniu obudziłam się i zobaczyłam, że mój różaniec jest porwany. Przeraziłam się i bałam, ale po konsultacji z kapłanem wiem, że po prostu ta nowenna działa. Diabeł tak bardzo był wściekły, że odmawiam, że robił wszystko, żeby mnie zniechęcić – opisuje.

Magda kontynuowała jednak modlitwę, zawierzając sprawę swojego małżeństwa Maryi. Nie sądziła, że owoców tej modlitwy doświadczy już na początku Nowenny.

W 18 dniu nowenny mąż tak po prostu do mnie zadzwonił i przeprosił mnie za wszystko! Chce spróbować naprawić małżeństwo i prosił o szanse… ja po prostu rozpłakałam się i dziękowałam Mateczce za ten cud… bo to był wielki cud. Do dnia dzisiejszego jesteśmy małżeństwem, które bardziej się rozumie i szanuje niż wcześniej – wyznała.

AG/nowennapompejanska.info

Nowenna Pompejańska i interwencja Maryi. Piękne świadectwo Alicji Węgorzewskiej

 

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023