25 kwietnia, 2024
3 października, 2021

Wspomagane samobójstwo stanowi o wiele większe zagrożenie dla biednych, niepełnosprawnych oraz dla mniejszości, ostrzegają specjaliści

(fot. unsplash.com/jon-tyson, zdjęcie ilustracyjne)

Legalizacja wspomaganego samobójstwa w Massachusetts miałaby nieproporcjonalny wpływ na biednych, niepełnosprawnych i społeczności osób o innym kolorze skóry, powiedziała grupa lekarzy i działaczy na rzecz niepełnosprawnych.

Ustawa End of Life Options Act („ustawa o opcjach końca życia”) pozwoliłaby lekarzom na przepisywanie śmiercionośnych leków pacjentom, którym pozostało sześć lub mniej miesięcy życia. Projekt jest wzorowany na podobnym akcie prawnym z Oregonu.

Podczas konferencji prasowej w czwartek, 30 września, głos zabrała między innymi dr Laura Petrillo, lekarz opieki paliatywnej, która pracowała w Kalifornii przed przeniesieniem się do Massachusetts. Stwierdziła ona, że wspomagane samobójstwo w Kalifornii spowodowało „dramatyczną zmianę w sposobie praktykowania medycyny” oraz „głęboko wpływa na wszystkich zaangażowanych”.

Zdecydowana większość pacjentów prosi o [wspomagane samobójstwo], aby mieć absolutną kontrolę nad momentem śmierci – podkreśliła Petrillo. Powodem nie jest, jak twierdzą zwolennicy legalnej eutanazji, ból lub inne czynniki.

Lekarz dodała, ludzie, którzy doświadczyli złego traktowania przez system medyczny – biedni, niepełnosprawni i ludzie kolorowi – „czują, że ich życie jest zagrożone przez prawo takie jak to”.

Głos zabrali sami zainteresowani

John B. Kelly, aktywista i pisarz zajmujący się prawami osób niepełnosprawnych z Bostonu, zwrócił uwagę na prawidłowość w poparciu dla legalizacji dostępu do wspomaganego samobójstwa. 

Kelly zauważył, że w 2012 roku „bogate, bielsze miasta” głosowały za legalizacją wspomaganego samobójstwa w Massachusetts, podczas gdy miasta klasy robotniczej i miasta z przewagą mniejszości były przeciwne projektowi. 

Chodzi o ucieczkę od „egzystencjalnego niepokoju”, którego doświadczają niektórzy ludzie zależni od innych, czujący się niegodni i jak ciężar podkreślił Kelly.

Zamiast wspomaganego samobójstwa, Kelly zasugerował, że Massachusetts powinno finansować opiekę domową dla pacjentów, „aby nikt nie musiał polegać na nieopłacanych opiekunach i znaleźć się w sytuacji, gdzie jedyną perspektywą jest dom opieki lub wspomagane samobójstwo”.

Kelly, który jest dotknięty porażeniem czterokończynowym wyznał, że dla niego i innych osób z ciężką niepełnosprawnością, „jakość życia” to „najbardziej przerażające słowa w języku angielskim”.

Te prawa promują spisywanie ludzi na straty jako mających zbyt niską jakość życia zaznaczył Kelly.

Stephanie Packer, kobieta z Kalifornii chora na twardzinę skóry, opowiedziała o tym, jak odmówiono jej pokrycia kosztów leczenia choroby przez program pomocy socjalnej. Zaoferowano jej jednak medykamenty potrzebne do dokonania samobójstwa, za dopłatą w wysokości zaledwie 1,20 dolara.

Nie zdają sobie sprawy, jak niebezpieczne są te przepisy podkreśliła Parker, dodając, że jej firma ubezpieczeniowa uznała, że „taniej” będzie, jeżeli umrze.

Kobieta podkreśliła, jak ogromną rolę grają w całej sprawie kwestie finansowe. Powiedziała, że władze stanu Kalifornia analizowały oszczędności, jakie przyniesie im finansowanie środków śmiercionośnych, zamiast opieki paliatywnej. Dodała, że z tego powodu „głosy pacjentów są uciszane”.

 

AM/CatholicNewsAgency.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023