Wójt chce, aby Staszewski przeprosił na łamach „New York Times” za „strefy wolne od LGBT”.

(fot. Wikipedia.org/Silar, CC BY-SA 4.0/Bart Staszewski)

Wójt gminy Zakrzówek pozwał działacza LGBT Bartosza Staszewskiego. Chodzi o kwestię ustawienia tablicy „Strefa wolna od LGBT” w tej miejscowości. W sądach toczą się łącznie trzy tego rodzaju sprawy – przyznał Staszewski.

Znany z akcji dotyczącej rzekomych „Stref wolnych od LGBT” w Polsce aktywista przekazał, że podobne sprawy założyły także gminy Tuszów Narodowy oraz Niebylec.

Akcja współorganizatora lubelskiego Marszu Równości szczególnie zirytowała wójta gminy Zakrzówek. Józef Potocki podkreślił, że naruszyła ona dobre imię gminy. Zażądał od pozwanego, aby ten usunął skutki swoich działań. Domaga się, aby Staszewski opublikował stosowne oświadczenie nie tylko na swoich profilach w mediach społecznościowych, ale i w mediach.

Co więcej, wójt domaga się przeprosin w dwóch językach – polskim i angielskim. Chce też, aby aktywista przesłał je mediom zagranicznym, w tym do „New York Times”. Żąda, aby Staszewski przyznał, że gmina ta „nigdy nie wprowadziła żadnych stref wolnych od LGBT” oraz cała akcja została wymyślona przez niego samego. Aktywista miałby też jasno podkreślić, że tablice stworzył i przywiesił on sam.

Staszewski przekonuje rzecz jasna, że nikogo swoją akcją nie skrzywdził i nie szkalował.

Dziś w tej sprawie miała miejsce pierwsza rozprawa, na której nie zostały jednak wysłuchane jeszcze strony. Staszewski jest przekonany, że nie będzie musiał za nic przepraszać. Kolejne posiedzenie odbędzie się 25 listopada.

ds/DziennikWschodni.pl

Udostępnij