Węgrzy opowiedzieli się za ochroną dzieci przed ideologią LGBT. Referendum nie osiągnęło jednak progu ważności
Referendum na Węgrzech odbyło się równolegle z wyborami parlamentarnymi. Wstępne sondaże wskazują, że Węgrzy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za wzmocnieniem prawa rodziców do wychowania swoich dzieci. Jednak wyniki głosowania nie będą wiążące, ponieważ nie wzięła w nim udział wystarczająca liczba osób uprawnionych do głosowania.
W niedzielę Węgrzy wybierali nie tylko przedstawicieli parlamentu, ale również wzięli udział w referendum dotyczącym ustawy, której celem jest ochrona uczniów szkół przed seksualizacją i wpływami ideologii LGBT.
Portal węgierski 24.hu wskazuje, że wyniki głosowania nie będą wiążące. Próg ważności referendum w sprawie ochrony dzieci wymagałby ponad 4,1 mln ważnie oddanych głosów. Wyniki, jak poinformował 24.hu, wskazują, że w referendum wzięło udział 3,4 mln uprawnionych do głosowania, ponad 2,7 mln opowiedziało się za wzmocnieniem roli rodziców i ochroną dzieci. Niektóre głosy były oddane nieważnie.
Przypomnijmy, że ustawa rządu Viktora Orbana, która wzmacniała prawo rodziców do wychowywania własnych dzieci i zabraniała prowadzenia w szkołach zajęć indoktrynujących najmłodszych, spotkała się z falą krytyki ze strony Komisji Europejskiej.
Premier Orban ogłosił więc referendum, w którym zapytano Węgrów o to, czy popierają nieograniczoną ekspozycję nieletnich dzieci na treści medialne o charakterze jednoznacznie seksualnym, które mogą wpływać na ich rozwój? Czy wspierają nauczanie orientacji seksualnej nieletnich w publicznych placówkach oświatowych bez zgody rodziców? Czy wspierają promocję terapii „korekty płci” dla nieletnich dzieci? A także czy popierają pokazywanie nieletnim treści multimedialnych o „zmianie płci”?
Alapjogokért Központ, Centrum Praw Podstawowych, które jest instytutem analiz prawnych i badań z siedzibą w Budapeszcie podkreśla, że:
Obywatele Węgier mogą podejmować decyzje w sprawach, które mają bezpośredni wpływ na ich życie lub życie ich dzieci, takich jak edukacja seksualna dzieci, promowanie operacji zmiany płci i treści medialne.
Zachodnie elity polityczne, jak stwierdzili eksperci Alapjogokért Központ, zasadniczo przyjęły jako oficjalną politykę szaleństwo zwane „ideologią płci”, nie pytając wcześniej obywateli danego kraju o to, czy chcą, by ich dzieci były tak edukowane.
Niedawno Trybunał Konstytucyjny Węgier, który rozpatrywał wszystkie wnioski o odrzucenie referendum, uznał, że przeprowadzenie głosowania jest zgodne z konstytucją kraju.
AG/InfoCatolica.com,24.hu, Facebook.com
Dodaj komentarz