25 kwietnia, 2024
1 sierpnia, 2022

USA: Aborcjonistka nominowana na dyrektor Planned Parenthood, mimo sprawy z handlem organami dzieci nienarodzonych

(fot. Instagram.com/sofiacrisafulliprivate, obraz usg dziecka)

Savita Ginde została mianowana nową dyrektor ośrodka aborcyjnego w Boulder Valley – Women’s Health Center w Kolorado. Kobieta, która była w zarządzie Planned Parenthood, została oskarżona o handel tkankami i organami abortowanych dzieci.

Placówka w Kolorado działa nieprzerwanie od 1973 roku. Jej nowym dyrektorem została Savita Ginde, znana aborcjonistka z USA.

Nominacja byłej wiceprezes Planned Parenthood na szefową dużej placówki aborcyjnej w stanie Kolorado, który dopuszcza aborcję bez jakichkolwiek ograniczeń, pokazuje przygotowania do turystyki aborcyjnej i zabezpieczania działalności centrów aborcyjnych, które mają ten biznes kontynuować. Pani Ginde jest dla nich osobą sprawdzoną i kompetentną, która dopilnuje jak największego rozkręcenia działalności i zysków – czytamy na Human Life International Polska.

Ginde jest „bohaterką” sprawy handlu tkankami dzieci poddanych aborcji. Ujawnienie tych informacji w 2015 roku wywołało poruszenie w Stanach Zjednoczonych. 

Przypomnijmy, że dziennikarze śledczy: David Daleiden i Sandra Merrit z Centrum Postępu Medycznego upublicznili przed kilku laty nagrania z ukrytej kamery, na których znalazły się wypowiedzi Savity Ginde. Ówczesna wiceprezes Planned Parenthood omawiała szczegóły pobierania i wyceny części tkanek i organów abortowanych dzieci.

Ginde wyjaśnia, jak Planned Parenthood musi doszkalać aborcjonistów, aby w taki sposób zmieniali procedury aborcyjne w drugim trymestrze ciąży, aby pobierane na zamówienie organy nie zostały uszkodzone. „Musieliśmy odbyć trochę treningów z wykonawcami aborcji, aby upewnić się, że nie zmiażdżą narządów płodowych” – przytacza wypowiedzi Ginde portal hli.org.

Lila Rose, prezes Live Action, przypominała słowa aborcjonistki, która widzi i po kolei wylicza organy wewnętrzne zamordowanego dziecka, dotykała je i przeznacza do wysyłki podsumowując: „To jest dziecko”.

Jak przypomniał HLI, sprzedaż lub zakup ludzkiej tkanki płodowej, zgodnie z amerykańskim prawem federalnym, jest przestępstwem podlegającym karze do 10 lat więzienia lub grzywnie w wysokości do 500 tys. USD. Ponadto, prawo federalne wymaga również, aby nie dokonywać żadnych zmian w czasie lub metodzie aborcji w celu pobrania tkanki płodowej.

W 2019 roku Centrum Postępu Medycznego pozwało Ginde, składając doniesienie do prokuratury i oskarżając ją o fałszywe i zniesławiające twierdzenia i sugestie, że nagrania zostały spreparowane. 

Dotychczas jednak sprawa ani przeciwko Ginde, ani też Planned Parenthood nie trafiła do sądu. PP stwierdziło, że ​​nie podejmowało żadnych czynności niezgodnych z prawem, a otrzymywało jedynie pieniądze na wysyłkę i przechowywanie tkanek.

Ponadto, Planned Parenthood oskarżył dziennikarzy śledczych o nielegalne nagrania ukrytą kamerą. Od dziennikarzy zażądano olbrzymich odszkodowań na rzecz giganta aborcyjnego. Sprawa nadal jest w toku. 

AG/hli.org.pl, Twitter.com

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023