28 marca, 2024
13 kwietnia, 2023

Urząd odmówił uznania mężczyzny za matkę dziecka. ETPC: Miał do tego prawo

Fot. CherryX via Wikipedia,
(Fot. CherryX via Wikipedia,)

Poznaliśmy opinię Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu jeśli chodzi o możliwość odmawiania przez Urzędy Stanu Cywilnego zapisania w akcie urodzenia dziecka płci jego rodzica, która nie jest zgodna z jego płcią biologiczną. ETPC odrzucił skargi dwóch osób.

O sprawie poinformował Instytut Ordo Iuris, który przekazał Trybunałowi opinię „amicus curiae” w rzeczonych sprawach. Podkreślano w niej, że istotą problemu jest sposób zdefiniowania matki w przepisach prawa. Napisano, że jeśli matką jest kobieta rodząca dane dziecko, naturalną konsekwencją będzie niedopuszczalność rejestrowania jej jako ojca nawet wtedy, gdy ona sama uważa, że jest innej płci.

Jak czytamy, w 2023 roku Trybunał w Strasburgu odrzucił dwie skargi. Pierwsza dotyczyła kobiety, która po zmianie w 2011 roku płci w dokumentach i rejestrach stanu cywilnego płci metrykalnej na męską zaczęła terapię hormonalną, którą rok później przerwała. W roku 2013 urodziła dziecko i domagała się zarejestrowania jej jako ojca dziecka, na co nie zgodził się Urząd Stanu Cywilnego i zapisał ją jako matkę. W tej sprawie w 2018 roku złożyła skargę do ETPC, pisząc m.in. o rzekomym naruszeniu art. 8 mówiącego o prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego czy art. 14, który mówi o zakazie dyskryminacji na tle ww. prawa.

Podobną skargę złożył mężczyzna, który w 2012 roku zmienił w dokumentach płeć z męskiej na żeńską, a jego konkubina 3 lata później urodziła dziecko poczęte metodą in vitro z wykorzystaniem jego nasienia. Oboje domagali się, aby USC wpisał ich jako matki dziecka. Tu również urząd nie wyraził zgody i mężczyznę wpisał jako ojca. Składając skargę do ETPC powoływali się oni również na art. 8 oraz 14 konwencji.

Oddalając obie skargi Trybunał stwierdził, że państwa posiadają szeroki margines swobody jeśli chodzi o sposób prowadzenia rejestrów stanu cywilnego, a podawanie płci biologicznej w akcie urodzenia służy ochronie wiarygodności akt i prawie dzieci do poznania ich tożsamości. Komentując decyzję ETPC Weronika Przebierała z Ordo Iuris zaznaczyła, że co prawda wyroki są słuszne, jednak Trybunał pozostawił sobie pewną furtkę. Taki a nie inny werdykt wynika w dużej mierze z braku konsensusu między europejskimi państwami  co do sposobu nazywania „osób transseksualnych” w rzeczonych aktach. Oznacza to, że zmiana w tej materii w przyszłości może wiązać się ze zmianą stanowiska Trybunału.

ds/ordoiuris.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023