Sytuacja Ujgurek jest dramatyczna. „Przypadki takie jak te powinny wywołać szok i oburzenie na całym świecie”

(fot. wikimedia.commons.org,/File Upload Bot (Colegota)/ 2005-10-09CC-BY-SA-2.5-ES)

Gwałty, przymusowe aborcje i więzienie – to rzeczywistość ujgurskich kobiet. Szacuje się, że milion kobiet tej mniejszości etnicznej, zamieszkującej tereny Chin, padło ofiarą gwałtów, tortur i przymusowych aborcji w państwowych chińskich obozach.

Zbliżające się Igrzyska Olimpijskie w Chinach stały się również okazją do zwrócenia uwagi na sytuację jednej z mniejszości etnicznych w CHRL – Ujgurów, także kobiet, które padają ofiarą gwałtów i przymusowych aborcji.

Miliony Ujgurów, Kazachów i wielu innych tureckich muzułmanów znosi intensywny, niewypowiedziany terror. Rozdziera się rodziny, zabiera dzieci, sterylizuje miliony kobiet i zmusza do aborcji. To się dzieje teraz – powiedziała Rahima Mahmut, która angażuje się w obronę ich praw i sama przeszła przez taki obóz.

Szacuje się, że milion kobiet padło ofiarą gwałtów, tortur i przymusowych aborcji w państwowych chińskich obozach jenieckich.

Teraz mamy wszystkie te informacje o tym, co dzieje się w Chinach. Są nagrania z drona, tajne dokumenty, które wyciekły, badania naukowe, zeznania ocalałych – podkreśliła Mahmut.

Ujgurzy są mniejszością etniczną z grupy ludów turkijskich, która zamieszkuje Region Autonomiczny Sinciang-Ujgur w Chińskiej Republice Ludowej. Głównie wyznają islam.

Przymusowa aborcja to jedna z najgorszych rzeczy, jakie można zrobić kobiecie. Przypadki takie jak te powinny wywołać szok i oburzenie na całym świecie, a kraje dokonujące tego strasznego aktu ucisku nie powinny być nagradzane prawem do organizowania głośnych i lukratywnych międzynarodowych wydarzeń, takich jak Zimowe Igrzyska Olimpijskie – powiedział Michael Robinson, dyrektor wykonawczy brytyjskich obrońców życia Society for the Protection of Unborn Children.

Od dłuższego czasu obrońcy praw człowieka alarmują o istnieniu obozów, w których przymusowo przetrzymywani są i torturowani przedstawiciele tej społeczności. Chiny początkowo zaprzeczały istnieniu takich miejsc, później twierdziły, że to ośrodki szkolenia zawodowego oraz zapobiegania terroryzmowi i ekstremizmowi.

Organizacje broniące praw człowieka wzywają do bojkotu Igrzysk Olimpijskich w Chinach, które rozpoczynają się 4 lutego.

AG/spuc.org.pl, pism.pl

Udostępnij