Syria: Kościół wspiera młode małżeństwa, by zachęcić Syryjczyków do pozostania w kraju

Wieloletnia wojna zdziesiątkowała ludność Syrii, większość młodych ludzi wyemigrowała, a ci, którzy pozostali żyją w ubóstwie. Kościół katolicki wspiera systematycznie młode małżeństwa, by chrześcijanie, którzy od wieków tworzyli historię tej ziemi, mogli tu pozostać.
Długoletnia, trwająca ponad 11 lat wojna, doprowadziła do exodusu ludności syryjskiej. Obecnie 90 proc. mieszańców kraju żyje poniżej granicy ubóstwa. Ci, którym udaje się znaleźć pracę, żyją z wynagrodzeniem w wysokości 30 euro na miesiąc. To środki, które nie pozwalają na przeżycie rodzinie.
Les famílies a Síria pateixen l’escassetat en les necessitats més bàsiques de la vida: salut, habitatge i menjar.
L’Església local ha sol·licitat suport a Ajuda a l’Església Necessitada (ACN). pic.twitter.com/JZ0QscpW6x— Salvador Fornós (@Palamors) January 6, 2023
Kościół w kraju wspiera mieszkańców, a teraz rozpoczął też program wsparcia nowożeńców, chcąc zachęcić młodych ludzi do pozostania w kraju. Na razie pomocą objęto 150 chrześcijańskich par w Aleppo. Takie wsparcie otrzymują m.in. Shandy i Simon. Kobieta jest farmaceutką, a jej mąż Simon zaczął prowadzić sklep internetowy.
Nie spodziewałem się, że w czasie wojny, przy całym tym horrorze i nieszczęściu, spotkam Sandy i założę z nią nową rodzinę. Kiedy moja rodzina i ja musieliśmy wyemigrować z powodu wojny, przepisy imigracyjne stanowiły, że jeśli zostanę uchodźcą, nie mogę zabrać Sandy ze sobą. Postanowiłem więc zostać i, mimo rozpaczliwej sytuacji, cieszyć się miłością mojego życia – mówi mężczyzna.
Małżonkom pomoc niesie Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Oferuje im m.in. agregaty prądotwórcze, ponieważ w kraju nadal pojawiają się przerwy w dostawie prądu, a są one spowodowane pożarami, wybuchami i innymi nieprzewidzianymi sytuacjami. Małżonkowie otrzymali wsparcie, by wyposażyć swoje małe mieszkanie.
Kościół podkreśla, że nie chce, aby chrześcijanie, którzy zamieszkiwali Syrię od wieków, opuścili te ziemię.
To niesamowite, jak ludzie starają się dawać szczęście innym często obcym, którzy są w potrzebie, tak jak my. Dziękuję za wszystko. Bóg zapłać – mówi Simon.
AG/infocatolica.com
Dramat syryjskich rodzin. Często nie stać ich na nic więcej poza ryżem, w kraju szaleje cholera
Dodaj komentarz