26 kwietnia, 2024
10 marca, 2023

Syndrom ocaleńca dotyka rodzeństwo dzieci abortowanych. Czym się objawia? Odpowiada kanadyjski psychiatra

(fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne/)

Aborcja niesie poważne konsekwencje nie tylko dla zdrowia fizycznego i psychicznego matki, ale może dotknąć rodzinę zabitego dziecka, w tym jego rodzeństwo. „Jedną z charakterystycznych cech „ocaleńca” jest brak zaufania do rodziców. Dzieci boją się swojej matki, ale jednocześnie nie ufają ojcu. Myślą: Ojcze dlaczego cię nie było, kiedy trzeba było chronić przed zabiciem moje rodzeństwo?” – mówi kanadyjski psychiatra.

O swoich obserwacjach i badaniach w tej materii opowiedział prof. Philip Ney, psychiatra, psycholog kliniczny, terapeuta i wykładowca z Kanady, który już przed trzema dekadami zetknął się z problemem u swoich pacjentek i ich rodzin.

Badania rozpoczął po tym, jak jedna z jego pacjentek zwróciła uwagę na problemy swojej córki, których źródeł początkowo nie można było ustalić. 

Dziecko kobiety ciągle płakało, nie mogło spać, nie chciało chodzić do szkoły. Wszystko z powodu koszmarów nocnych. Dziewczynka opowiadała o snach, w których wchodzi do pewnego tunelu z trojgiem swojego rodzeństwa, po czym troje dzieci ginie przysypanych piaskiem. Ona ma wciąż wyrzuty sumienia i traumę, że sama przeżyła, ale nie mogła im pomóc.

Zapytana przez lekarza, czy może podać imiona dzieci odpowiedziała, że nie zna ich imion, ale wie, że są oni jej rodzeństwem. Wówczas lekarz zapytał matkę dziewczynki o jej poprzednie ciąże. Matka twierdziła, że ma tylko jedno dziecko, dopiero po pewnym czasie rozpłakała się i przyznała, że wcześniej doświadczyła trzech poronień. 

Ten przypadek był dla mnie sygnałem, że dziecko może wiedzieć o utraconym rodzeństwie, chociaż matka nigdy mu o tym nie powiedziała i nawet jeśli upierała się, że nie miała więcej dzieci. (…) dzieci w jakiś sposób wiedzą lub przeczuwają, że w ich rodzinie doszło do utraty dziecka. Sposób, w jaki zmarło ich rodzeństwo pozostaje nie bez znaczenia dla rozwoju żyjących dzieci – powiedział w rozmowie z Tygodnikiem „Idziemy” prof. Philip Ney.

Psychiatra przywołał również inne badania, w których obserwowano ocaleńców z obozów koncentracyjnych lub żołnierzy, który przeżyli wojnę, czystki etniczne. Każdy z nich borykał się z poczuciem winy, że żyje. Ci ludzi uważali, że to oni powinni zginąć, a nie ich koledzy.

Ta prezenterka radiowa przeżyła własną aborcję. Urodziła się z jedną ręką i połową nogi

Taki stan winy egzystencjalnej przeżywają też osoby żyjące w rodzinie, gdzie miała miejsce aborcja. Ocaleńcy czują związek emocjonalny z abortowanym rodzeństwem. Gdziekolwiek są, nieświadomie szukają swojego brata, siostry, nawet rozglądając się odruchowo na ulicy – zauważył Kanadyjczyk. 

Jak mówił, jedną z charakterystycznych cech „ocaleńca” jest brak zaufania do rodziców. Dzieci boją się swojej matki, ale jednocześnie nie ufają ojcu, ponieważ pojawia się u nich pytanie, gdzie był ojciec, kiedy trzeba było bronić rodzeństwa.

Prof. Philip Ney, wskazując na zachowania ocaleńców, wymienił niektóre problemy, w tym trudności w relacjach z innymi ludźmi, trudności w zakładaniu rodziny (chyba, że jest to również ocaleniec), niechęć do posiadania potomstwa, narcyzm, życie na tzw. krawędzi życia i śmierci.

Problem będzie narastać. Śmiem twierdzić, że obecnie ponad połowa populacji dotknięta jest syndromem „ocaleńca”. Widać u nich brak zaangażowania w życie społeczne, zainteresowania tym, co dzieje się w ich kraju. (…) „Ocaleńcy” nie chcą mieć dzieci, nie wchodzą w role rodzicielskie – wskazywał.

Jak zauważył, leczenie ocalonych jest trudne. Rodzeństwo abortowanych dzieci niesie swoje zranienia do końca życia. Prof. Ney przygotował jednak program terapeutyczny „Żywa Nadzieja”, którego celem jest odbudowa osobowości po traumie. Terapia pozwala poprawić relacje rodzinne. W procesie zdrowienia, jak podkreślił, pomaga również wiara.

Kim byłbym, gdybym powiedział, że Bóg nie może tego zrobić? – dodał.

AG/„Idziemy”, hli.org.pl

100 tysięcy dzieci zabijanych rocznie w Kanadzie. Katastrofalne skutki 34 lat legalnej aborcji aż do urodzenia

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023