26 kwietnia, 2024
23 grudnia, 2022

Świadectwo. „Mój wnusio Adaś jest cudem z nieba. (…) Do końca życia będę Jej dziękować za ten cud!

(fot. unsplash.com, Vitaliy Zalishchyker (1))

„Nie ustawałam w modlitwie. Łaska Boża stopniowo przemieniała i moje serce. Oczyszczała jej z zazdrości i wlewała coraz więcej pokory i akceptacji woli Bożej” – napisała Gabriela. Kobieta  podzieliła się świadectwem wymodlenia upragnionego wnuka, ale przede wszystkim doświadczeniem przemiany swojego serca poprzez modlitwę.

Pragnienie bycia babcią i oczekiwanie na wnuka sprawiało, że życie Gabrieli było mocno skoncentrowane na tej kwestii. Upływający czas i brak wnuka sprawił, że kobieta była pełnych złych emocji, żalu do świata i bliskich. Sytuacja rodzinna była powodem wzajemnego niezrozumienia i kłótni. 

Tak trwałam w swoim rozdrażnieniu i smutku, aż pewnego dnia, 4 lata temu, otrzymałam list z wydrukowanymi świadectwami napisanymi przez osoby, które wyprosiły łaskę macierzyństwa i ojcostwa poprzez Nowennę Pompejańską. Czytałam te świadectwa, a łzy lały się strumieniami – wyznała.

Gabriela, pełna nadziei, z wiarą rozpoczęła modlitwę różańcową. Po kilku miesiącach, najmłodsza, 40-letnia córka powiedziała jej, że oczekuje dziecka.

Radość nie trwała jednak długo, gdyż z początkiem lata straciła dzieciątko. Moja rozpacz nie znała granic. To, co działo się wtedy ze mną jest nie do opisania – opowiedziała kobieta.

Mimo utraty wnuka, kobieta powróciła do modlitwy różańcowej, jeszcze bardziej zawierzając Bogu sprawę rodzicielstwa w rodzinie swojej córki. Jednocześnie kobieta doświadczała kolejnych prób wiary m.in. podejrzenia nowotworu u zięcia.

Łaska Boża stopniowo przemieniała i moje serce. Oczyszczała jej z zazdrości i wlewała coraz więcej pokory i akceptacji woli Bożej– wyznała.

Gabriela, mimo trudów, nie zrezygnowała z modlitwy Nowenną Pompejańską, korzystania z sakramentów, intencji Mszy świętej, jak i przyzywania wstawiennictwa św. Jana Pawła II.

Siedziałam w kościele w ławce, a on przeszedł koło mnie w stronę ołtarza. Za chwilę zawrócił, podszedł do mnie, poklepał po ramieniu i uśmiechnął się. Dokładnie 9 miesięcy później, 31 maja 2022 córka urodziła pięknego, zdrowego chłopczyka! I tak oto zostałam upragnioną babcią. Trzecia msza św. w Pompejach była już w intencji dziękczynnej za ten cud! Gdy tylko patrzę na wnuka, od razu myślę o Niej. Mój wnusio Adaś jest cudem z nieba, prosto od Niebieskiej Królowej. Do końca życia będę Jej dziękować za ten cud! – opisała.

AG/pompejanska.rosemaria.pl

Tata Kuby Kamińskiego: To cud, że się urodził

 

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023