25 kwietnia, 2024
23 czerwca, 2022

Sejm opowiedział się za podtrzymaniem ochrony życia dzieci nienarodzonych i odrzucił projekt liberalizacji prawa aborcyjnego

(fot. Instagram.com/sofiacrisafulliprivate, obraz usg dziecka)

Głosami 265 posłów do 175 odrzucono obywatelski projekt liberalizacji prawa aborcyjnego. 4 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu. Nowelizacja regulacji zakładała m.in. możliwość zabicia dziecka w łonie matki do 12. tygodnia ciąży oraz od 13. roku życia.

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłowie głosowali m. in. nad obywatelskim projektem ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych. Propozycję nowelizacji zapisów regulujących aborcję wniósł do Sejmu komitet inicjatywy ustawodawczej „Legalna aborcja bez kompromisów”.

[Projekt] stoi w sprzeczności z prawem do życia, wolnością sumienia i wyrażania poglądów oraz z prawami rodzicielskimi – mówiła Anna Milczanowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości, wskazując, że cały klub chce, aby przestrzegano „praw przynależnych każdemu człowiekowi”.

Projekt, który wspierała przede wszystkim Lewica, zakładał m.in. prawo do aborcji do 12. tygodnia ciąży. Po tym terminie możliwość pozbawienia życia dziecka nienarodzonego byłaby dopuszczalna w przypadku wad rozwojowych, letalnych, gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego, oraz kiedy stanowi zagrożenie dla życia matki.

Proponowane zapisy zakładały refundację aborcji ze środków publicznych. Co więcej, nowela zakładała, że już 13-letnie dziewczynki będą mogły podjąć decyzję o aborcji.

Projekt depenalizował także aborcję, czyli uchylał przepisy karne przewidujące odpowiedzialność lekarzy i osób trzecich za przeprowadzanie [tzw. – red.] usunięcia ciąży czy pomoc w tym; wprowadzał sankcje dla podmiotów leczniczych za nieuzasadnioną odmowę aborcji; nakładał obowiązek na dyrektorów szpitali do zatrudniania podwykonawców w przypadku odmowy aborcji z powodu klauzuli sumienia przez wszystkich lekarzy pracujących w placówce; upraszczał procedury sprzeciwu pacjenckiego od odmowy lekarza; rozszerzał program badań prenatalnych, m.in. o test PAPP–A (pozwalający oszacować prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z chorobą genetyczną) na wszystkie pacjentki w ciąży – czytamy na tvp.info.

Na ciekawy aspekt zwrócił uwagę również dziennikarz Wojciech Dąbrowski. W zapisach projektu przyjęto sformułowanie „osoba w ciąży”.

Przypomnijmy, że w Polsce w 2021 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zabijanie dzieci w aborcji ze względu na chorobę lub niepełnosprawność jest niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. 

AG/tvp.info.pl

Udostępnij

Spodobał Ci się ten artykuł? Wesprzyj działanie naszego portalu swoim datkiem.

Wybierz kwotę
inna kwota
Wesprzyj portal

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Liczba komentarzy : 0

Polityka prywatności i plików cookies

© Centrum Życia i Rodziny 2023