Samookaleczenia wśród dziewcząt. Dyrektorzy szkół biją na alarm

(fot. unsplach.com/M.T ElGassier)

Według danych przedstawionych niedawno przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę w ciągu ostatnich siedmiu lat wskaźnik samookaleczeń wśród dzieci wzrósł aż o 130 procent. To porażające liczby. Co istotne, informacje związane z liczbą prowadzonych interwencji policyjnych w 2022 roku pokazują, że samookaleczeń aż trzykrotnie częściej dokonują dziewczynki.

Nauczyciele i dyrektorzy polskich szkół mówią jasno – stres towarzyszący dzieciom, kłopoty w kontaktach z rówieśnikami oraz liczne problemy emocjonalne to przyczyny takiego stanu rzeczy. Ale to nie wszystko. Jak podkreślają pedagodzy, na rozwój omawianego problemu wpłynęły także choćby reperkusje dotyczące obostrzeń związanych z Covid-19 oraz zbytnie zagłębienie dzieci i młodzieży w świat wirtualny.

Nauczyciele mówią, że nadmierna aktywność dzieci i nastolatków w sieci często nie ma pozytywnego wpływu na ich rozwój psychofizyczny. Eksperci zauważają, że dzieci często dokonują samookaleczeń, bo nie potrafią poradzić sobie ze stresem oraz z presją ze strony grup rówieśników.

Na problem zwrócono uwagę podczas posiedzenia Komisji Edukacji Kultury i Spraw Społecznych dyrektorzy kołobrzeskich szkół. Andrzej Haraj z kołobrzeskiej „Szóstki” w rozmowie z portalem e-kg.pl mówił:

To problem zauważalny dla nas zwłaszcza po okresie pandemii. Dlaczego dotyczy on szczególnie dziewczynek? W mojej opinii wynika to z ich większej wrażliwości.

W jego ocenie problem wynika właśnie między innymi z nasilenia problemów emocjonalnych w związku z nadmierną aktywnością w świecie wirtualnym. Zapewnił, że w jego szkole podejmowane są wówczas reakcje przez służby pedagogiczne, czasem sprawy muszą być kierowane do odpowiednich służb.

ds/e-kg.pl