Profanacja na warszawskiej paradzie środowisk LGBT [ZOBACZ]

„Szliśmy po szacunek, równość, tolerancję. Dla wszystkich” – napisał prezydent Warszawy o sobotniej paradzie środowisk LGBT. Akty profanacji, do których doszło podczas wydarzenia są zaprzeczeniem słów Rafała Trzaskowskiego.
W sobotę 25 czerwca w stolicy Polski odbyła się parada osób sympatyzujących z szeroko pojętym środowiskiem LGBT. Prezydent Warszawy zapraszał i wziął udział w wydarzeniu, na którym doszło do profanacji.
Parada Równości ponownie przeszła ulicami Warszawy. Szliśmy po szacunek, równość, tolerancję. Dla wszystkich – napisał Rafał Trzaskowski na Twitterze.
Jednak czy na pewno sobotnie wydarzenie było pełne szacunku i „dla wszystkich”?
Tolerancja i otwartość to coś, co Warszawa ma w swoim DNA, bo Warszawa jest dla wszystkich! – czytamy we wpisie na koncie twitterowym Miasta Warszawy.
Informowaliśmy już o tym, że w wydarzeniu wzięła udział grupa satanistyczna. Jednak dzisiaj w mediach społecznościowych opublikowano nowe zdjęcia świadczące o profanacji i obrazie wiary katolickiej.
.@trzaskowski_, kiedy na Marsz Niepodległości ktoś przyniesie mocniejsze hasło, to od razu rozwiązywaliście MN. Dlaczego przy łamaniu prawa na #ParadaRówności nie rozwiązujecie zgromadzenia? Nie pytam, czy masz podwójne standardy – to jest jasne. https://t.co/g0ir8d0nAO
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 27, 2022
Fotografie zamieszczone przez radnego ze Szczecina Dariusza Mateckiego przedstawiają uczestników parady równości, którzy kpią z Najświętszego Sakramentu oraz św. Jana Pawła II.
Cieszę się bardzo, że jesteśmy na święcie równości. Wszyscy są uśmiechnięci. Tolerancja to jest coś, co Warszawa na w swoim DNA – powiedział Trzaskowski w sobotę.
Jednak „tolerancja”, jaką stolica ma rzekomo w swoim DNA, nie obejmuje szacunku wobec osób, które myślą inaczej i nie zgadzają się z postulatami ideologii gender.
W sobotnim spotkaniu sympatyków środowisk LGBT wzięły udział również przedstawiciele ambasad Stanów Zjednoczonych, Szwecji, Kanady, Niemiec i Holandii.
Raz jest dupiarzem następnie mówi o szacunku. Jednego dnia nie widzi problemu w Nord Stream 2, potem mówi o suwerenności surowcowej. Prowadzi reset z Rosją, dziś ma inne zdanie. Chce miasta otwartego, potem blokuje marsz niepodległości.
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) June 25, 2022
Chcą być akceptowani, ale sami nie akceptują odmienności zdania. Profanacja i obraza uczuć religijnych na wydarzeniu sygnowanym przez Warszawę oraz jej prezydenta, są karygodne. W obliczu takich wydarzeń powinny zostać wyciągnięte konsekwencje – podkreślił Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny.
Przecież im tylko chodzi wyłącznie o możliwość wizyt w szpitalu… #ParadaRownosci https://t.co/YUx8xqaSOj
— Radek 🇵🇱 (@radkul86) June 25, 2022
AM/Twitter.com
Dodaj komentarz